– Zarzuty Iman al-Obeidi przyprawiają o ból brzucha. Władze Libii muszą natychmiast rozpocząć niezależne i kompleksowe śledztwo, a jeśli zarzuty się potwierdzą, postawić osoby odpowiedzialne przed wymiarem sprawiedliwości – powiedział Malcolm Smart, Dyrektor Amnesty International ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.
– Cała sytuacja jest niezwykle niepokojąca. Iman al-Obeidi została siłą odciągnięta przez siły bezpieczeństwa od dziennikarzy, z którymi chciała rozmawiać. Władze muszą powiedzieć, gdzie ona obecnie przebywa i zagwarantować jej bezpieczeństwo oraz odpowiednie warunki. Jeśli została aresztowana, natychmiast powinna zostać zwolniona.
– Władze Libii mają długą historię uciszania osób, które mają odwagę sprzeciwiać się łamaniu praw człowieka. Jeszcze bardziej martwi nas to, że wcale temu nie zaprzeczają, stosując metodę twardej ręki nawet w obecności międzynarodowych mediów.
Iman al-Obeidi została zatrzymana w sobotę po tym, jak weszła do hotelu Tripolo, gdzie zebrali się dziennikarze z międzynarodowych mediów i powiedziała, że została zgwałcona.