Dołączone do książki dokumenty wskazują, że:
- Polska znalazła się wśród partnerów amerykańskiego wywiadu w zakresie inwigilacji komunikacji elektronicznej. Nie należy jednak do kluczowych partnerów NSA.
- Od 2009 roku istniał (i prawdopodobnie nadal działa) program ORANGECRUSH, który obejmuje współpracę z jedną z polskich agencji rządowych. Program miał być znany w Polsce pod kryptonimem BUFFALOGREEN. Nie wiadomo, o jaką agencję chodzi.
- W ramach tego programu Polska przekazywała amerykańskim służbom zarówno tzw. metadane telekomunikacyjne (dane o tym kto, z kim i kiedy się komunikował), jak i treść przechwytywanych komunikatów.
- Program miał umożliwiać przechwytywanie i analizę komunikacji z obszaru Afganistanu, Bliskiego Wschodu, części terytorium Afryki, ale także Europy (nie jest jasne, w jakim zakresie).
- Na pewnym etapie tej współpracy Polska przekazywała stronie amerykańskiej nawet ponad 3 miliony metadanych telekomunikacyjnych dziennie.
Polskie władze nabrały jednak wody w usta – nie zaprzeczają ani nie potwierdzają doniesieniom Snowdena. Podsyca to obawy, że naprawdę mają coś do ukrycia. Do dziś nie dostaliśmy konkretnych odpowiedzi na pytania zadane władzom w ramach akcji “100 pytań o inwigilację”. W oparciu o dokumenty Snowdena zadajemy jednak nowe pytania i doprecyzowujemy poprzednie. Chcemy m.in. wiedzieć, czy polskie służby przekazywały Amerykanom dane, a jeśli tak, to które to były służby i według jakiego klucza decydowały, które dane zostaną przekazane.