-W największej jak się wydaje rozprawie w tym dziesięcioleciu, niezależni dziennikarze, członkowie grup walczących o przestrzeganie praw człowieka, działacze polityczni oraz inni znani dysydenci w całym kraju zostali zatrzymani w zakrojonej na szeroką skalę policyjnej operacji-, twierdzi Amnesty International.
Zatrzymani, poczynając od dobrze znanych dysydentów aż do zwykłych działaczy, pozostają uwięzieni bez postawienia im zarzutów, a miejsce pobytu kilku z nich jest nieznane.
Zgodnie z doniesieniami, w czasie aresztowań siły bezpieczeństwa przeszukiwały domy na całej wyspie i konfiskowały komputery, faxy, maszyny do pisania, książki oraz dokumenty. Osoby zatrzymane mogły dostać do 20 lat więzienia w myśl ostrego ustawodawstwa wprowadzonego w roku 1999.
Oprócz zatrzymań, znęcano się nad znanymi osobami ze środowiska opozycji. Ubrani po cywilnemu agenci ochrony byli najwidoczniej rozstawieni na zewnątrz domów między innymi takich osób jak Oswaldo Payá Sardińas, lider obywatelskiej inicjatywy demokratycznych zmian oraz były więzień sumienia Elizardo Sánchez Santacruz z CCDHRN, wybitnej organizacji walczącej o prawa człowieka na Kubie.
-Amnesty International oczekuje natychmiastowego wyjaśnienia od władz kubańskich w sprawie ostatnich zatrzymań włączając w to przedstawienie zarzutów oraz podstaw prawnych zgodnie z którymi zatrzymani będą sądzeni-, zaznacza organizacja.
Dodatkowo Amnesty International naciska na rząd kubański, aby niezwłocznie i bezwarunkowo uwolnił wszystkich więźniów sumienia na Kubie.
-Wzywamy władze do zreformowania ustawodawstwa kubańskiego, które pomoże ‘sankcjonować prawnie’ trwające nieustannie zatrzymania więźniów sumienia w związku z zakazaniem korzystania z fundamentalnych praw do wolności-, wnioskuje Amnesty International.
Przed ostatnią rozprawą, Amnesty International zidentyfikowało 15 więźniów sumienia na Kubie. Wraz z ostatnimi masowymi aresztowaniami, liczba więźniów sumienia może wzrosnąć do największego poziomu w ostatnich latach.