Maroko: historyczna zmiana prawa dotyczącego przemocy wobec kobiet

Amnesty International z optymizmem przyjęła zmianę, dodając, że bardzo długo trzeba było na nią czekać, a zarówno w Maroku, jak i w regionie wiele wciąż pozostaje do zrobienia.
– Ta zmiana to ważny krok, jednak Maroko potrzebuje spójnej strategii walki z przemocą wobec kobiet, w której opracowanie powinny być zaangażowane organizacje działające na rzecz praw kobiet, do tej pory wykluczone z tego procesu – powiedziała Hassiba HadjSahraoui, zastępczyni dyrektora Amnesty International ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.
– Potrzeba było samobójczej śmierci 16-letniej Aminy Filali i dwóch lat, żeby parlament usunął tę lukę prawną, która pozwala gwałcicielom na bezkarność. Czas na prawo, które będzie rzeczywiście chronić ofiary – dodała.
Zmiana nie objęła jednak artykułu 486, który zawiera ograniczoną definicję gwałtu. Na jego podstawie gwałt ma miejsce tylko w przypadku: zastosowania przemocy fizycznej, a nie przy innych formach przymusu, może go dokonać tylko mężczyzna, a jego ofiarami są wyłącznie kobiety oraz nie może mieć miejsca, jeśli obie osoby są małżeństwem. Te przepisy w wielu wypadkach pozwalają sprawcom uniknąć kary.
Wprowadzone zmiany zakładają także poważniejsze kary za gwałt na kobiecie, która była dziewicą. Pozostawiona zostaje konstrukcja prawna przemocy seksualnej, która skupia się raczej na kwestii "moralności" i "honoru" niż na ofierze i obowiązku ochrony jej prawa do bezpieczeństwa, sprawiedliwości i zadośćuczynienia.
– Kobietom i dziewczętom przysługują te same prawa człowieka i nie powinno się określać ich wartości, kierując się tym, czy są dziewicami, czy są żonate i jaką mają sytuację rodzinną – zaznaczyła Hassiba HadjSahraoui.
Ofiary gwałtu zawiadomienia o przestępstwie wciąż będą składać ze strachem, ponieważ nie usunięto przepisów przewidujących karę za stosunki seksualne poza małżeństwem i stosunki seksualne osób tej samej płci (artykuły 490, 491 i 489).
– Sąsiednie kraje – Tunezja i Algieria – również powinny usunąć podobne przepisy ze swoich kodeksów karnych i wprowadzić strategie działania, by chronić kobiety i dziewczęta przed przemocą seksualną. Opóźnienia w ich wprowadzaniu kosztują ludzkie życie – powiedziała Hassiba HadjSahraoui. – Mamy nadzieję, że głosowanie w Maroku jest sygnałem całkowitej zmiany traktowania ofiar gwałtu i że kolejne kroki w tym kierunku zostaną podjęte już wkrótce.