Maroko/Sahara Zachodnia: raporty o wzrastającej liczbie potajemnych zatrzymań i przypadków tortur

-Szczególnie interesuje nas proponowana klauzula dotycząca rozszerzenia zakresu możliwości stosowania kary śmierci, a także istniejącego legalnego limitu zatrzymań przed formalnym oskarżeniem, kiedy to istnieje ryzyko, że zatrzymani będą źle traktowani. — stwierdziła Amnesty International.

14 lutego 2002 roku Amnesty International napisała do premiera Maroka, Jego Ekscelencji Drissa Jettou, wyrażając poważne obawy w kwestii proponowanych zmian legislacyjnych, jak również doniesień o kolejnych przypadkach torturowania, złego traktowania i potajemnych aresztowań w ciągu ostatnich miesięcy.

Mimo że organizacja otrzymuje oficjalne zapewnienia od rządu marokańskiego, że prawa człowieka będą przestrzegane, jeśli nowe prawo wejdzie w życie, jednak musi być więcej gwarancji, że środki zaradcze zastosowane w imię bezpieczeństwa nie będą ze szkodą dla ochrony praw człowieka.

W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy Amnesty International otrzymała liczne raporty o liczbach zatrzymanych, którzy byli torturowani lub źle traktowani w areszcie. Celem tego było wymuszenie na nich zeznań lub zmuszenie ich do podpisania stwierdzeń, które odrzucali, lub którym zaprzeczali. Wiele doniesień odnosi się do fundamentalistów islamskich, którzy prawdopodobnie są przetrzymywani potajemnie i oskarżani o uczestniczenie lub planowanie aktów przemocy.

Mimo że w ciągu ostatnich lat mieliśmy do czynienia z malejąca ilością incydentów potajemnych aresztowań, tortur, złego traktowania, obawiamy się, że obecnie przypadki tego procederu znowu się mnożą.

Amnesty International obawia się, że przypadek dziesięciu mężczyzn i kobiet pochodzących z Arabii Saudyjskiej i Maroka, którzy są obecnie sądzeni za domniemany plan wysadzenia okrętów wojennych NATO stacjonujących w Cieśninie Gibraltar i za planowanie ataków na kawiarnie i autobusy w Marakeszu, to tylko jeden z przykładów odnowienia praktyk bezprawnego zatrzymania i torturowania.

12 i 13 maja 2002 roku trzech Saudyjczyków, Zouhair Mohamed al.-Tubaiti, Hilal Jaber Awad al.-Assiri i Abdellah M’sefer Ali al-Ghamdi, zostało aresztowanych, prawdopodobnie przez służby bezpieczeństwa (Dyrekcja Kontroli Terytorium). Według doniesień, byli oni bezprawnie przetrzymywani przez miesiąc i w tym czasie ich rodziny nie zostały powiadomione o miejscu, ani nawet fakcie ich zatrzymania, a zatrzymanym nie zostało przyznane prawo do pomocy prawnej, co oznacza złamanie prawa marokańskiego i międzynarodowych standardów dotyczących praw człowieka.

Trzej obywatele Arabii Saudyjskiej twierdzą, że byli regularnie torturowani podczas przesłuchań, prowadzonych w czasie bezprawnego zatrzymania. Techniki tortur, które miały być stosowane to m.in. podwieszanie, bicie i groźby, że ich żony mogą być gwałcone, w celu zmuszenia ich do podpisania -przyznania się-.

Trzy marokańskie kobiety oskarżone w tej sprawie, Bahija Haidur, Huriya Haidur i Na’ima Harun twierdzą, że były bite i straszone gwałtem, żeby zmusić je do przyznania się.

Amnesty International przypomina rządowi marokańskiemu o jego obowiązku wynikającym z Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, który całkowicie zabrania stosowania tortur niezależnie od okoliczności z Konwencji NZ przeciwko Torturom i Innemu Okrutnemu, Nieludzkiemu, czy Poniżającemu Traktowaniu lub Karaniu.

Tło wydarzeń
Marokański Kodeks Karny ustanawia ostre granice stosowania garde a vue (zatrzymanie przed oficjalnym oskarżeniem). Co więcej, Artykuł 9(3) Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych zastrzega, że: -Osoba aresztowana lub zatrzymana pod zarzutem dokonania przestępstwa powinna być w krótkim czasie postawiona przed sędzią lub inną osobą ustawowo uprawnioną do sprawowania władzy sądowej i powinna być osądzona w rozsądnym terminie lub zwolniona.- Komitet Praw Człowieka NZ postanowił, że w takim wypadku -…opóźnienie nie może przekraczać kilku dni-. Amnesty International obawia się, że prawa gwarantowane w Artykule 9(3) ICCPR zostały naruszone, przynajmniej w przypadku trzech Saudyjczyków.

Zgodnie z informacjami, które organizacja posiada, trzej mężczyźni zostali aresztowani 12 i 13 maja 2002 roku, a zostali postawieni przed sądem dopiero 13 czerwca. Amnesty International w dodatku dowiedziała się, ze według oficjalnego protokołu, mieli oni być aresztowani 12 czerwca. AI poddawało w ciągu lat 90-tych i wcześniej pod rozwagę marokańskiego rządu liczne zarzuty, że daty aresztowań były fałszowane w oficjalnych protokołach w celu ukrycia praktyk nielegalnego zatrzymania. Jednakże w ostatnich latach AI dobrze przyjęło pozytywne kroki poczynione w tej kwestii przez rząd Maroka.

Co więcej, Amnesty International obawia się, że projekt -ustawy antyterrorystycznej- będzie jeszcze bardziej zagrażał wolności człowieka i obywatela w Maroku. Według Art. 218(5) projektu ustawy, zbrodnie dawniej karane dożywociem, mogłyby być karane śmiercią, jeśli zostałyby zgodnie z Art. 218(1) zdefiniowane jako -akty terroryzmu-. W Art. 66 projektu ustawy, osoby oskarżone m.in. o takie zbrodnie jak: naruszanie wewnętrznego bezpieczeństwa w państwie, mogłyby być trzymane w areszcie przez 144 godziny. Aktualny czas przetrzymywania takich osób to 96 godzin według Art. 68 Kodeksu Karnego.

Tematy