– Rok temu ciężko byłoby sobie wyobrazić, w jaki sposób sytuacja w Meksyku może się pogorszyć, ale stało się. Rząd przymyka oko na kryzys, do którego sam doprowadził – powiedziała Aleksandra Zielińska, Koordynatorka Kampanii Amnesty International.
Liczba skarg dotyczących tortur, które złożono na poziomie federalnym podwoiła się pomiędzy 2013 a 2014 rokiem – z 1165 do 2403, według informacji Biura Federalnego Prokuratora Generalnego Meksyku.
Biuro powiedziało Amnesty International, że nie mają “twardych danych” z 2014 roku na temat zarzutów względem osób odpowiedzialnych za stosowanie tortur.
Pomimo gwałtownego wzrostu liczby zgłaszanych przypadków stosowania tortur, liczba możliwych ofiar, które zostały zbadane przez ekspertów medycyny sądowej spadła w 2014 roku. Prokurator Generalny ma 1600 wniosków oczekujących na przeprowadzenie badań pod kątem stosowania tortur.
Prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto obiecał, że zaprezentuje Kongresowi nową ustawę o torturach, która będzie pierwszym krokiem w odpowiedzi na kryzys. Jednak pomimo tego, że pozostało mniej niż 3 miesiące, które Kongres ma na przyjecie tej ustawy, ciągle nie została ona zaprezentowana.
– Solidne prawo to więcej niż tylko słowa zapisane na papierze, zapewnia też sprawiedliwość. Byłby to dobry pierwszy krok dla Meksyku, żeby wreszcie zacząć wychodzić z kryzysu praw człowieka – dodała Zielińska.
Tło
Raport Obietnice na papierze, codzienna bezkarność: stosowanie tortur w Meksyku jest częścią kampanii Stop Torturom, która ma na celu walkę ze stosowaniem tortur na świecie. Kampania zaczęła się w maju 2014 roku. Opublikowano raporty dotyczące stosowania tortur w Maroku, Nigerii, na Filipinach i w Uzbekistanie.
Raport roczny Amnesty International z 2014 roku pokazuje, że na 160 państw, które znajdują się w raporcie w 131 (82%) raportowano przypadki stosowania tortur i innego złego traktowania.