Milenijne Cele Rozwoju nie dla najuboższych

Miliard ludzi na świecie żyjących w slumsach nie są nawet uwzględnieni w wynikach realizacji MCR, gdyż cele zakładały pierwotnie pomoc tylko 100 mln mieszkańcom slumsów.
-Jeśli liderzy państw spotykający się na forum ONZ nie podejmą natychmiastowych kroków na rzecz ochrony praw osób żyjących w ubóstwie, najubożsi pozostaną wykluczeni z założeń realizacji MCR-, powiedział Sekretarz Generalny Amnesty International, Salil Shetty, który przewodniczy delegacji organizacji podczas szczytu.
-Jednak sama zmiana języka nie wystarczy. Ludzie muszą mieć możliwość egzekwowania odpowiedzialności od swoich państw za brak ochrony praw człowieka. Powinni mieć możliwość sprostania problemom korupcji i innym nadużyciom przed niezawisłymi sądami i innymi organami regulacyjnymi, aby państwa wypełniały swoje zobowiązania-.
Szacunkowo 70% osób żyjących w ubóstwie to kobiety. Jednak starania podjęte w ramach MCR w wielu krajach nie zapewniły skierowania uwagi na rozpowszechnioną dyskryminację kobiet. Takie sfery, w których dochodzi do dyskryminacji kobiet, jak dostęp do wody, pożywienia, urządzeń sanitarnych i mieszkania, kwestie dyskryminacyjnych przepisów i dyskryminującego egzekwowania prawa, które są podstawą dla przemocy wobec kobiet i podkopują postęp w realizacji MCR, zostały zaniedbane i nadal stanowią ogromny problem.
Ponadto, wiele państw przeprowadza przymusowe wysiedlenia osób mieszkających w slumsach, wpędzając ich tym samym w głębsze ubóstwo i gwałcąc ich prawo do posiadania dachu nad głową. Na przykład tylko w jednym mieście w Nigerii, Port Harcourt, ponad 200 tys. ludzi stoi przed zagrożeniem eksmisji, gdyż nieformalne osiedla, w których mieszkają mają zostać wyburzone. Tysiące osób straci dorobek swojego życia, jeśli wyburzanie dojdzie do skutku.
Kenia jest kolejnym przykładem kraju, które zignorowało prawa kobiet żyjących w slumsach, starając się równocześnie sprostać wymaganiom MCR. Kobiety żyjące w slumsach narażone są na ataki, kiedy chcą skorzystać z toalet publicznych, szczególnie po zapadnięciu zmroku. Brak efektywnego egzekwowania prawa, aby zapobiec atakom, podjąć śledztwa i ukarać winnych przemocy wobec kobiet oraz zapewnić wszelkie środki zaradcze dla ofiar przemocy, oznacza, że zjawisko przemocy wobec kobiet będzie się pogłębiać.
Kolejnym przypadkiem jest Nikaragua. Pomimo deklaracji dotyczącej celu o polepszeniu usług medycznych dla kobiet w ciąży, rząd wprowadził równocześnie prawo bezwzględnie zakazujące aborcji pod groźbą kary. Zdecydowana większość ciąż będących wynikiem gwałtów lub stosunków kazirodczych występuje wśród dziewczynek między 10 a 14 rokiem życia. Ich zdrowie i życie są narażone na niebezpieczeństwo przez zabiegi nielegalnej aborcji lub poród w bardzo młodym wieku.
Jednakże, wprowadzenie efektywnego mechanizmu pozwalającego egzekwować od państw odpowiedzialność pomoże zwiększyć wyniki realizacji Milenijnych Celów Rozwoju. W 2001 r. indyjski Sąd Najwyższy orzekł, że program mający na celu wprowadzenie codziennych posiłków w szkołach musi sprostać odpowiednim standardom i dotyczyć wszystkich dzieci we wszystkich szkołach. Od tamtej pory można zaobserwować zwiększającą się liczbę dziewczynek rozpoczynających naukę w szkole, nawet do 350 tys. nowych uczennic rocznie, właśnie dzięki dostępności obiadów.
-Międzynarodowe przyrzeczenie o walce z ubóstwem nie może pozostawić w tyle osób najuboższych i najbardziej narażonych na niebezpieczeństwo-, powiedział Salil Shetty.
-Niestety, tego jesteśmy właśnie świadkami i nadal będziemy, jeśli światowi przywódcy nie zobowiążą się do podjęcia starań o wprowadzenie rzeczywistej zmiany i zapewnienia ochrony praw najuboższych. Szczyt ONZ jest ostatnia szansą. Porażka podczas szczytu oznacza klęskę dla wszystkich przyrzeczeń w 2015 r.-.