Myanmar: Od czterech miesięcy rośnie liczba aresztowań

-Pomimo, że minęły już cztery miesiące od brutalnego stłumienia pokojowych demonstracji, władze Myanmaru nie zmniejszyły nasilenia bezprawnych aresztowań. Co więcej, ich liczba wzrosła. Premier Birmy, Thein Sein, zapewnił na początku listopada Specjalnego Wysłannika ONZ, Ibrahima Gambariego, że rząd zaprzestał takich praktyk, jednak wyniki badań przeprowadzonych przez Amnesty International całkowicie zaprzeczają tej deklaracji.-, powiedziała Catherine Baber, Dyrektor Programu AI ds. Azji i Pacyfiku.

-Ostatnia fala aresztowań, przeprowadzona w grudniu i styczniu, dotyczyła głównie osób, które próbowały poinformować społeczność międzynarodową o brutalnym tłumieniu zeszłorocznych protestów. Takie działania władz pokazują, że priorytetem rządu jest uciszenie obywateli, którzy mogliby pociągnąć je do odpowiedzialności,- stwierdziła Baber.

Co więcej, Amnesty International jest głęboko zaniepokojona doniesieniami o złym traktowaniu i stosowaniu tortur wobec 15 zatrzymanych od 1 listopada osób.

-Te politycznie motywowane prześladowania są jaskrawym przykładem lekceważenia prawa do sprawiedliwego procesu i pogwałceniem międzynarodowych praw człowieka,- kontynuuje Baber.

Amnesty International donosi o następujących zatrzymaniach, mających miejsce od listopada 2007:

  • 4 listopada, członek Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (ang. National League for Democracy – NLD), Zaw Zaw, został aresztowany w jednej z kawiarni w gminie Kyeemyindaing, w stanie Rangun;
  • 5 listopada, dwudziestoletni mnich z klasztoru Zantila Kamahtan, U Khaymarwuntha, został aresztowany za udział we wrześniowych demonstracjach;
  • 19 listopada, sekretarz NLD w stanie Arakan (Rakhine), Ray Thein (alias Bu Maung), został ponownie zatrzymany (pierwszy raz aresztowano go we wrześniu za zorganizowanie antyrządowej demonstracji);
  • 24 listopada, ośmiu członków Organizacji Wolność dla Kaczin (ang. Kachin Independence Organization – KIO) zostało zatrzymanych po tym, jak KIO odmówiła rządowi publicznego odrzucenia listopadowego oświadczenia Daw Aung San Suu Kyi;
  • 28 listopada, członek Federacji Związków Zawodowych Birmy (FTUB) i Związku Zawodowego Kolei Birmy, U Tin Hla, został zatrzymany wraz ze swoją rodziną za rzekome namawianie pracowników kolei do wzięcia udziału w protestach. Jego żona wraz z dwojgiem dzieci została zwolniona po pięciu dniach;
  • 2 grudnia, pięćdziesięciodwuletni mężczyzna ze stanu Arakan (Rakhine), Hajee Amir Hakim, został aresztowany za napisanie do BBC listu nt. nadużyć praw człowieka wobec mniejszości Rohingya. Został zwolniony następnego dnia, dzięki łapówce wręczonej przez rodzinę funkcjonariuszowi policji. Tego samego dnia doszło do zatrzymania Aunga Zaw Wina, który – sam będąc osobą świecką – domagał się informacji o losie przesiedlonych mnichów;
  • 14 grudnia, byli więźniowie polityczni i aktualni członkowie organizacji studenckiej -Pokolenie -88-: Khin Moe Aye, Kyaw Soe, Zaw Min, Min Min Soe, Htun Htun Win oraz Myo Yan Naung Thein, zostali zatrzymani za związki z aktywistami, którzy sfilmowali wrześniowe protesty i rozmawiali z przedstawicielami mediów;
  • 2 stycznia, członkowie NLD, dr Aung Moe Nyo, Htay Myint, Sein Win, Than Htun, U Ko Oo, oraz Nay Myo Kyaw, zostali zatrzymani w prowincji Magwe. Prawdopodobnie powodem ich zatrzymania była chęć uniemożliwienia im wzięcia udziału w obchodach dnia niepodległości jakie miały się odbyć w pobliskim miasteczku;
  • 15 stycznia, poeta i założyciel organizacji opiekującej się dziećmi osieroconymi przez rodziców zmarłych na AIDS, Saw Wai, został aresztowany po tym, jak władze rozszyfrowały część jego wiersza pt. -14 lutego-, który zawierał ukrytą wiadomość krytykującą przywódcę birmańskiej junty Thana Shwe.

Do dzisiaj, co najmniej 700 osób aresztowanych podczas wrześniowych manifestacji wciąż pozostaje za kratami. 1150 więźniów politycznych, zatrzymanych jeszcze przed wybuchem protestów wciąż nie zostało wypuszczonych na wolność. Los ponad 80 zatrzymanych wciąż pozostaje nieznany: prawdopodobnie są to ofiary przymusowych zaginięć.

Amnesty International wzywa społeczność międzynarodową do podjęcia wszelkich niezbędnych kroków w celu zagwarantowania przestrzegania przez władze Birmy rezolucji ONZ z 14 grudnia 2007, opartej na zaleceniach Specjalnego Wysłannika ONZ ds. Sytuacji Praw Człowieka w Myanmarze, Paula Pinheiro.

-Zważywszy na rosnącą od czterech miesięcy liczbę aresztowań i innych pogwałceń praw człowieka, społeczność międzynarodowa powinna wywrzeć nacisk na władze Myanmaru aby te natychmiast zaprosiły do kraju profesora Pinheiro i umożliwiły mu rzetelne i legalne zebranie informacji, o które zabiegał,-  powiedziała Baber.
Tłum. Wojciech Nobis