Grupa żołnierzy stojąca naprzeciw grupy zablokowanych migrantów.

Nowe przepisy związane z sytuacją na granicy naruszają prawa człowieka

Strefa buforowa 

Amnesty International stanowczo sprzeciwia się ponownemu stosowaniu zasłony dymnej dla łamania praw człowieka w strefie przygranicznej. Wprowadzenie tzw. „strefy buforowej” jest powieleniem najgorszych praktyk z ostatniego czasu, czyli funkcjonującego w latach 2021-2022 zakazu przebywania w strefie nadgranicznej. Podobnie jak wtedy, apelujemy do polskich władz o wycofanie się z tego rozwiązania. 

Strefa buforowa jest zagrożeniem dla praw człowieka. Wypychane przez białoruskich funkcjonariuszy za polską granicę osoby uchodźcze i migrujące narażone są na niebezpieczeństwo. Z kolei stosowanie przez polskie służby arbitralnych wywózek i brutalnego traktowania osób migrujących i uchodźczych prowadzi do eskalacji przemocy. Wypychanie osób deklarujących chęć złożenia wniosku o ochronę międzynarodową z powrotem poza polską granicę jest naruszeniem zobowiązań Polski wynikających z prawa międzynarodowego.  

Wprowadzenie strefy buforowej to również ograniczenie dostępu do informacji niewygodnych dla władzy. Z powodu wprowadzenia strefy, dziennikarze i dziennikarki oraz organizacje społeczne nie mogą już legalnie obserwować działań polskich funkcjonariuszy ani informować opinii publicznej o naruszeniach. Dziennikarze pełnią rolę publicznego stróża powiadamiającego obywateli o sprawach mających istotne znaczenie. Opinia publiczna ma prawo wiedzieć, jak rozwija się sytuacja na granicy z Białorusią. Wprowadzone regulacje dotyczące stanu wyjątkowego były już wykorzystywane przez polskie władze do oskarżania osób aktywistycznych udzielających pomocy humanitarnej na granicy. Takie działania miały na celu wywarcie „efektu mrożącego” czyli zniechęcanie społeczeństwa obywatelskiego od dostarczania potrzebującym m.in. wody czy pożywienia.  

Legalizacja naruszenia prawa przez funkcjonariuszy publicznych 

Obawy dotyczące naruszenia prawa w strefie buforowej są dodatkowo wzmacniane przez przygotowany przez MON projekt nowelizacji Kodeksu karnego, który w praktyce ma legalizować naruszenie prawa przez funkcjonariuszy i funkcjonariuszki publiczne. Konstrukcja prawna tego projektu ma doprowadzić do obowiązywania nowych przepisów wstecz, a sam projekt proponuje m.in. zapis: „nie popełnia przestępstwa żołnierz, funkcjonariusz Policji lub Straży Granicznej, który z naruszeniem zasad (…)” używa broni palnej. Proponowany projekt ustawy zakłada więc, że są sytuacje, w których funkcjonariusze i funkcjonariuszki nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności za strzelanie do ludzi, nawet gdy wydarzy się to wbrew przepisom prawa regulującym zasady stosowania przymusu bezpośredniego. Obowiązujące zasady stosowania przymusu bezpośredniego przez służby państwowe mają ważny cel. Chronią nas wszystkich przed naruszeniami uprawnień przez funkcjonariuszy i funkcjonariuszki i nie pozwalają m.in. na strzelanie do ludzi bez jakichkolwiek konsekwencji. 

Nie możemy zapominać, że ogromna większość osób udających się do Polski to osoby wykorzystywane przez rządy obcych państw do realizacji swoich celów politycznych, często mające za sobą traumę wojny. Bezpieczeństwo dla Polski to również bezpieczna i sprawiedliwa procedura uchodźcza dla osób, które jej potrzebują. Służby mogą używać broni, ale musi odbywać się to w sposób proporcjonalny, z poszanowaniem praw człowieka. W obecnej sytuacji prawnej żołnierze i żołnierki są już chronieni m.in. przez instytucję obrony koniecznej pozwalającej bronić swojego życia, używając środków adekwatnych do ataku. 

Niezależnie od wycofania z projektu jednej z okoliczności, w której dozwolone jest łamanie prawa, wprowadzenie bezkarności za naruszenie zasad za stosowanie broni palnej otwiera bardzo niebezpieczny precedens i nie tylko stanowi zagrożenie dla osób próbujących przekroczyć granicę, ale może być także wykorzystane przeciwko nam wszystkim. Łatwo wyobrazić sobie, jak wprowadzane w atmosferze straszenia cudzoziemcami przepisy zostają wykorzystane do tłumienia protestów czy działania w innych niewygodnych dla rządu sytuacjach. Proponowany projekt zwalnia organy władzy od działania na podstawie i w granicach prawa. Jest to gotowe rozwiązanie dla dalszej eskalacji przemocy przy granicy, doprowadzania do kolejnych ludzkich tragedii oraz narzędzie do dyscyplinowania społeczeństwa obywatelskiego.