W czasie zbliżającej się zimy, tysiące osób, w tym bardzo małe dzieci, kobiety w ciąży oraz osoby wymagające psychologicznej opieki, są uwięzione w rozpaczliwych warunkach. Zmuszanie osób poszukujących ochrony międzynarodowej do pozostawania w warunkach, które naruszają ich prawa człowieka, są szkodliwe dla ich zdrowia i naruszają ich godność nie może być usprawiedliwieniem dla wdrażania umowy UE-Turcja – oznajmiła grupa organizacji.
Od implementacji „Porozumienia UE-Turcja” w marcu 2016 roku, greckie wyspy Lesbos, Chios, Samos, Kos oraz Leros stały się miejscami bezterminowego przetrzymywania. Tysiące kobiet, mężczyzn, dzieci jest uwięzionych w opłakanych warunkach, bez dostępu do odpowiedniej procedury azylowej. Osoby poszukujące ochrony, które dotarły na greckie wyspy w pierwszych dniach implementacji „Porozumienia UE-Turcja”, utknęły na wyspach już od prawie 19 miesięcy.
Ostatni wzrost przybywających mężczyzn, kobiet, dzieci zwiększył presję na już przepełnione ośrodki identyfikacji oraz recepcji zwane „hotspotami”. Obecne liczba osób, która dociera na wyspy, jest wciąż stosunkowo niewielka i powinna być możliwa do opanowania przez Grecję oraz UE, ale wśród tych osób jest znaczna liczba kobiet i dzieci.
Sytuacja jest szczególnie krytyczna na wyspach Samos i Lesbos, gdzie znajduje się ponad 8300 osób poszukujących ochrony oraz migrantów, dla 3 tysięcy ludzi hotspoty są mieszkaniem. Pozytywnym krokiem jest zapowiedź wdrożenia środka nadzwyczajnego, jakim jest decyzja o przeniesieniu z wysp ponad 2000 osób, poszukujących ochrony, do Grecji lądowej w najbliższych tygodniach. Jednak nie jest to wystarczające aby złagodzić obecne przeludnienie w obozach i nie rozwiązuje na stałe systemowych kwestii, które doprowadziły do tej wyjątkowej sytuacji, a mianowicie polityki zatrzymywania.
Odkąd na wyspy zaczęły docierać duże liczby osób, nadchodzi już trzecia zima. Oczywiste jest, że greckie władze nie są w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb oraz ochronić prawa osób ubiegających się o ochronę w czasie, kiedy pozostają na wyspach. Implementacja Porozumienia UE-Turcja była przytaczana przez urzędników greckich oraz unijnych, jako usprawiedliwienie dla polityki zatrzymywania. Ale zmuszanie osób poszukujących ochrony do pozostawania w warunkach, które naruszają ich prawa jest szkodliwe dla ich dobra, zdrowia i naruszają ich godność.
Organizacje wzywają premiera Grecji Tsiprasa do ochrony praw osób poszukujących ochrony, które utknęły na wyspach, oraz zakończenia polityki zatrzymywania. Uchodźcy powinni być przetransferowani do Grecji lądowej, gdzie będą mogli mieć zapewnione odpowiednie warunki zakwaterowania oraz świadczenia, które pomogą odpowiedzieć na ich potrzeby, oraz gwarancję, że ich wnioski o azyl zostaną odpowiednio rozpatrzone.
Wypowiedzi przedstawicieli organizacji, które przygotowały list:
„Grecja powinna zakończyć swoją okrutna politykę zatrzymywania uchodźców na wyspach”, powiedziała Eva cosse, badaczka Human Rights Watch w Grecji. „Ludzie nie powinni być zmuszenia do cierpienia w czasie kolejnej zimy w nieogrzewanych namiotach bez zapewnienia odpowiednich warunków”.
„Polityka zatrzymywania uchodźców naraża życie ludzi szukających schronienia w Europie”, powiedziała Jana Frey, dyrektorka Międzynarodowego Komitetu Ratunkowego. „Chociaż z zadowoleniem przyjmujemy zastosowanie nadzwyczajnego środka i ostatnie oświadczenie rządu, aby w ciągu najbliższych tygodni przenieść ponad 2000 osób z Lesbos i Samos, może być to widziane jedynie jako pierwszy krok. Wiele więcej musi zostać zrobione, zarówno aby poprawić warunki na wyspach oraz aby przenieść najbardziej wrażliwe osoby do Grecji lądowej w celu zapewnienia, że ich życiu nie zagraża zima”.
„Porozumienie UE-Turcja nie może być dłużej wykorzystywane jako pretekst do zatrzymywania osób poszukujących ochrony w nieludzkich warunkach na greckich wyspach”, powiedziała Irem Arf, badaczka Amnesty International ds. migracji. „Konieczne jest aby grecki rząd natychmiast przeniósł ludzi do Grecji lądowej”.
„Polityka wdrażania Porozumienia UE-Turcja, narusza prawa osób poszukujących ochrony międzynarodowej i zakłóciła spójność społeczną na greckich wyspach”, powiedział Spyros Rizakos, dyrektor organizacji Aitima. „To najwyższy czas, aby UE oraz grecki rząd porzuciły tę politykę”.
„Europa odmawia zapewnienia humanitarnych warunków recepcyjnych oraz godności osobom w potrzebie, którzy docierają do naszych wybrzeży”, powiedziała Nicola Bay z organizacji Oxfam. „Grecja oraz władze UE powinny natychmiast przenieść migrantów do Grecji lądowej zamiast pozostawiać ich uwięzionych w rozpaczliwych warunkach na greckich wyspach”.
„Tworzenie z greckich wysp wielkiego centrum detencyjnego nie jest w czyimkolwiek interesie”, powiedział Gianmaria Pinto, krajowy dyrektor Norweskiej Rady ds. uchodźców. „Wszyscy wiemy co jest potrzebne, w tym także rząd: zapewnienie osobom szczególnie wrażliwym uwięzionym na wyspach, godnego zakwaterowania oraz odpowiednich świadczeń, bez pomijania pomocy prawnej”.
Cały list do premiera Tsiprasa można przeczytać tutaj>>>