Rezolucja ponawia wezwania Amnesty International i Omega Research Foundation sformułowane we wspólnym raporcie -Od słów do czynów-, które zostało opublikowane w marcu 2010 roku. Analiza pokazuje, jak europejskie firmy uczestniczą w globalnym handlu -narzędziami tortur-, takimi jak mocowane do ściany kajdany, metalowe kajdanki na kciuki, -rękawy- oraz -kajdanki- paraliżujące będące w stanie dostarczyć napięcie 50,000V do porażenia zatrzymanych więźniów.
Ten handel trwa pomimo regulacji 2006, która wprowadza szerokie kontrole w Europie mające na celu zakaz międzynarodowego handlu sprzętem zaprojektowanym do tortur i brutalnego traktowania. To prawo reguluje również handel innym sprzętem szeroko stosowanym na świecie przy torturowaniu innych.
Amnesty International wzywa zarówno Komisję Europejską i państwa członkowskie Unii Europejskiej by uznały rezolucję Parlamentu Europejskiego i następnie przedłożyły tę kwestię na zbliżającym się spotkaniu Komisji ds. Wspólnych Zasad Eksportu Produktów, które zaplanowane jest na 29 czerwca 2010 roku. Jako priorytet powinno się ukazać wyciszenie implementacji regulacji 2006, po której zaledwie 7 państw Unii Europejskiej przedstawiło raport o autoryzowanym eksporcie sprzętu, o którym mowa w regulacji. Do takiego sprawozdania zobligowane były wszystkie państwa.
Komisja i państwa członkowskie powinny również na spotkaniu przyjrzeć się bliżej lukom prawnym. Po pierwsze, poprzez sporządzenie listy zakazanych i kontrolowanych przedmiotów, a następnie należy wystosować propozycje do wprowadzenia poprawek do regulacji. To powinno zahamować aktywność firm niektórych państw Unii, którym udaje się unikać zakazu poprzez import sprzętu bardzo podobnego do zabronionego czy kontrolowanego, ale niepodlegającego zakazom ze względu na zmianę właściwości czy modyfikacji technicznej.
-Ta rezolucja jest właściwa, ale powinna być zaledwie pierwszym krokiem wykonanym przez Unię Europejską do zmiany słów w działanie. Firmy europejskie zapełniają bagaże oprawców sprzętem, który może prowadzić do wyraźnego nadużywania praw człowieka. Teraz jest czas, aby Unia Europejska i państwa członkowskie poważnie zajęły się swoimi zobowiązaniami,- mówi Nicolas Beger, dyrektor Amnesty International przy UE.
Tłumaczył Radosław Morawski