Pilna Akcja Chiny: więzienie za poglądy religijne

Od 8 czerwca są przetrzymywani w Areszcie nr 1 w mieście Hohhot (pisownia mongolska; w j. chińskim -Huhehaote-) w Regionie Autonomicznym Mongolii Wewnętrznej, w północnych Chinach. Oficjalnie aresztowano ich dopiero 5 lipca, kiedy postawiono im zarzut -wykorzystywania heretyckiej organizacji w celu podważania wdrażania prawa-. Innych członków Falun Gong uznanych winnymi podobnych zarzutów skazywano na 8 lat pozbawienia wolności lub więcej. Prokuratura dwukrotnie odsyłała sprawę do policji z powodu braku dowodów: oznacza to, że prawdopodobnie już wkrótce rozpocznie się proces. Wcześniej członków rodziny powiadomiono, że sprawa jest -poważna- i -skomplikowana- i że Yan Dongfei i Qiao Yongfang nie -współpracują- z władzami. Oskarżeni nie przyznający się do winy zazwyczaj otrzymują wyższe wyroki.
Od początku pobytu w areszcie Yan Dongfei i Qiao Yongfang nie otrzymali prawa do odwiedzin ani rozmów telefonicznych z rodziną. Pomimo wielokrotnych starań ze strony adwokatów udało im się spotkać z oskarżonymi tylko raz, 21 sierpnia. Według prawników podczas wizyty był obecny strażnik, który uniemożliwiał im swobodną rozmowę z małżeństwem. W trakcie spotkania adwokaci dowiedzieli się, że Qiao Yongfang był torturowany, w wyniku czego odniósł obrażenia głowy. Nie wiadomo, czy otrzymał odpowiednią opiekę medyczną. Według jego adwokata wyglądał na zdezorientowanego i przybitego. Nie jest jasne, czy znęcano się również nad Yan Dongfei.
 
PROSIMY O NIEZWŁOCZNE (NIE PÓŹNIEJ NIŻ 20 LISTOPADA) WYSYŁANIE LISTÓW w języku mandaryńskim, angielskim lub własnym:
– wzywających do natychmiastowego i bezwarunkowego zwolnienia Yan Dongfei i Qiao Yongfanga z aresztu, chyba że zostaną im postawione zarzuty popełnienia przestępstwa o charakterze bezsprzecznie (wg standardów międzynarodowych) kryminalnym; w tym drugim przypadku powinni zostać niezwłocznie osądzeni w postępowaniu spełniającym standardy sprawiedliwego procesu;
– wyrażających zaniepokojenie tym, że zostali zatrzymani jedynie z uwagi na wierzenia religijne, a tym samym są więźniami sumienia;
– wzywających władze do zapewnienia, że Yan Dongfei i Qiao Yongfang nie będą poddawani torturom ani maltretowani;
– domagających się, aby władze niezwłocznie umożliwiły im kontakt z rodziną i wybranymi przez nich samych adwokatami oraz zapewniły w razie potrzeby odpowiednią opiekę medyczną.
ADRESACI APELI:
Ludowy sąd okręgu Huimin
Huiminqu Renmin Fayuan
Hai Xi Lu
Huhehaote Shi 010000
Nei Menggu Zizhiqu
People-s Republic of China
Nagłówek: Szanowny Przewodniczący Sądu / Dear Head of the Court
Prokuratura okręgu Huimin
Huiminqu Renmin Jiancha Yuan
He Fang
Xin Hua Da Jie Xi Jie
Huhehaote Shi 010000
Nei Menggu Zizhiqu
People-s Republic of China
Nagłówek: Szanowny Przewodniczący Prokuratury / Dear Head of the Procuratorate
KOPIE DO:
Prokuratura Huhehaote
Huhehaote Shi Renmin Jiancha Yuan
Huhehaote Shi 010000
Nei Menggu Zizhiqu
People-s Republic of China
Nagłówek: Szanowny Przewodniczący Prokuratury / Dear Head of the Procuratorate
 
Ambasada Chińskiej Republiki Ludowej
ul. Bonifraterska 1, 00-203 Warszawa
www.chinaembassy.org.pl
Faks: 022 635 42 11
DODATKOWE INFORMACJE
Ruch religijny Falun Gong zdelegalizowano w Chinach po tym, jak jego członkowie zorganizowali pokojowy protest na Placu Tiananmen w lipcu 1999 r. Rząd rozpoczął kampanię zastraszania i prześladowań, kierowaną przez specjalną organizację o nazwie Biuro 610. Od czasu zdelegalizowania ruchu jako -zagrożenia dla stabilności społecznej i politycznej- bezprawnie zatrzymano dziesiątki tysięcy osób praktykujących Falun Gong. Przywódców i organizatorów ruchu umieszczono w więzieniach. Niektórzy inni członkowie trafili do szpitali psychiatrycznych. Przeważająca większość została jednak skierowana na tzw. reedukację poprzez pracę. Jest to forma administracyjnego, czyli opartego jedynie na decyzji urzędniczej, pozbawienia wolności. Takiej osobie nie stawia się zarzutów, nie ma więc prawa do rozpatrzenia sprawy przez sąd.
Tortury i inne formy znęcania się są rozpowszechnione zarówno w więzieniach i policyjnych aresztach, jak i w placówkach reedukacji poprzez pracę. Dzieje się tak pomimo ratyfikowania przez Chiny Konwencji przeciwko Torturom z 1988 r. Amnesty International regularnie otrzymuje też doniesienia o zgonach uwięzionych. Przyczyną wielu z nich są tortury.
Kontynuacja pilnej akcji nr 163/09. Kliknij tu, żeby przeczytać oryginał po angielsku lub francusku.
Tłumaczenie: Joanna Gałecka
Korekta i redakcja: Marcin Natorski