-Władze Polski – obecne i poprzednie – od półtora roku domagają się, aby uwierzyć w ich deklaracje, iż tajnych więzień nie było. Nic jednak nie wiadomo o tym, aby podjęte zostały jakiekolwiek działania, mające na celu wyjaśnienie oskarżeń- – powiedział koordynator kampanii -Stop torturom w wojnie z terroryzmem-, Wojciech Makowski.
-Po doniesieniach Human Rights Watch, Premier Marcinkiewicz zapowiedział przeprowadzenie śledztwa i podanie jego wyników w ciągu dwóch tygodni. Nie zostały one jednak ujawnione do tej pory. Politycy z poprzedniej i obecnej ekipy rządzącej zignorowali przedstawicieli Komisji Parlamentu Europejskiego ds. zbadania sprawy domniemanego transportu i nielegalnego przetrzymywania więźniów w Europie, którzy przyjechali do Polski w celu wyjaśnienia podejrzeń. Rekomendacje z raportu końcowego Komisji, przyjęte 14 lutego tego roku, zostały przez rząd całkowicie zignorowane. Z nieznanych powodów Polska wciąż nie podpisała Konwencji przeciwko wymuszonym zaginięciom ONZ, mającej zapobiegać programom takim, jak amerykański program -nadzwyczajnych zatrzymań- i sieć tajnych więzień CIA. Żaden z reprezentantów władz polskich nie spotkał się też z Wicesekretarz Generalną Amnesty International, która przyjechała do naszego kraju w maju br. aby porozmawiać m.in. o potrzebie wyjaśnienia przez Polskę jej zaangażowania w operacje -renditions-. Wszystko to sprawia, że trudno uwierzyć w rzeczywistą chęć rozwiania wszelkich wątpliwości.-
-Dopóki nie dojdzie do niezależnego śledztwa, sprawa lotniska w Szymanach i bazy w Starych Kiejkutach wciąż będzie wracać, wraz z kolejnymi raportami Rady Europy i organizacji pozarządowych. W interesie władz jest więc wyjaśnienie tej kwestii raz na zawsze-.
AI obszernie udokumentowała program tajnego przetrzymywania osób przez CIA. Ostatni raport na ten temat – -Off the record- – ukazał się wczoraj. Organizacja pisze w nim, że program tajnego przetrzymywania wciąż może istnieć – w kwietniu trafił do Guantanamo więzień poprzednio przetrzymywany w nieznanym miejscu. AI nie ma dowodów, że tajne więzienia znajdowały się w Polsce, ale wie, że w naszym kraju lądowały samoloty CIA zaangażowane w program.
