Amnesty International wzywa Komendanta Głównego Policji do wyjaśnienia nadużyć Policji, do których doszło podczas ostatnich protestów Strajku Kobiet.
Po opublikowaniu w dniu 27 stycznia 2021 r. wyroku Trybunału Konstytucyjnego wraz z uzasadnieniem w sprawie zakazu aborcji, doszło do kolejnej fali protestów na ulicach polskich miast oraz do nadużyć ze strony policji wobec osób zatrzymanych. Według szacunków policji od 27 stycznia 2021 r. w protestach wzięło udział 12,5 tys. osób.
Policja wylegitymowała kilkuset demonstrantów, wystawiła 13 mandatów karnych, ujawniła 240 wykroczeń i 10 przestępstw. Skierowała do sądów prawie 250 wniosków o ukaranie. Zatrzymanych zostało łącznie 20 osób, w tym osiem za odmowę podania danych. Pozostałe między innymi za czynną napaść na policjanta, naruszenie nietykalności i znieważenie. W ocenie policji, pandemia i obowiązujące obostrzenia i przepisy dotyczące zgromadzeń, praktycznie każda osoba może być wylegitymowana.
Wśród osób zatrzymanych przez policję były:
- Aktywistka powszechnie znana jako Babcia Kasia, która – według jej zeznań – została potraktowana przez policję w sposób uwłaczający jej godności (zdjęcie rajstop, butów i majtek do połowy) oraz przewrócona na ziemię i przygniatana. Leżąc na brzuchu była przyduszana, szarpana, wyzywana, zamknięto ją w zimnej celi. Policja zaprzecza tej wersji wydarzeń.
- Aktywistka, która – jak twierdzi – została potraktowana przez policjanta w rasistowski sposób (wyzwiska ze względu na kolor skóry), a następnie rzucona przez niego o ścianę w wyniku czego ma złamany nos. Następnie została wywieziona do komisariatu, gdzie policja uniemożliwiła jej kontakt z obrońcą, mimo, że był on dostępny na miejscu.
- Jedna z liderek Strajku Kobiet, której zarzucono naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, wdarcie się na teren Trybunału Konstytucyjnego oraz zniszczenie dwuskrzydłowych drzwi wejściowych do jego siedziby. Jak podała, została ona umieszczona przez policję w celi dla groźnych przestępców. Prokuratura objęła podejrzaną policyjnym dozorem. Raz w tygodniu będzie musiała stawiać się w komendzie przy Wilczej. Dodatkowo dostała zakaz przebywania w gmachu TK oraz na obszarze znajdującym się w promieniu 100 metrów od przylegającego do niego terenu.
Obserwujemy zwiększającą się skalę stosowania przemocy wobec protestujących przez policję oraz kontynuację praktyki polegającej na wywożeniu zatrzymanych do odległych od miejsca zatrzymania komisariatów, co również uznać należy za formę represji. Wywożenie zatrzymanych do komisariatów znajdujących się poza Warszawą utrudnia im dostęp obrońcy. Zatrzymanym pomocy prawnej udziela kolektyw “Szpila”, grupa prawników – społeczników. Jednak jak wynika z informacji od osób zatrzymanych, policja utrudnia im dostęp i kontakt z prawnikami. Wywożenie zatrzymanych do odległych komisariatów Policji utrudnia również wyrażanie solidarności ze strony innych osób, organizujących tzw. demonstracje slidarnościowe, ponieważ wiąże się to z koniecznością zorganizowania dojazdu do odległych miejscowości zazwyczaj nocą.
Zdaniem policji przyczyną stosowania tej praktyki jest fakt, że stołeczna policja jest bardzo obciążona codziennymi sprawami, takimi jak włamania, kradzieże, wypadki, inaczej niż komendy powiatowe. Jak wynika jednak z ustaleń Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur (KMPT) działającego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich nie jest to prawdą (“Jak poprawić zachowania policji – raport KMPT z komisariatów po protestach Strajku Kobiet”, 14.01.2021, oraz “Zastępczyni RPO Hanna Machińska wraz z przedstawicielką KMPT sprawdzały sposób traktowania zatrzymanych na komendzie przy ul. Żytniej po protestach przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego“, 29.01.2021).
Dlatego Amnesty Interantional przychyla się do postulatów KMPT polegających na:
- wprowadzeniu elektronicznego rejestru osób zatrzymanych przez Policję, który funkcjonowałby na poziomie krajowym i uwzględniałby m.in. informacje dotyczące miejsca pobytu osób zatrzymanych, w tym również transporty pomiędzy jednostkami. Dane te powinny być niezwłocznie udostępniane pełnomocnikom osób zatrzymanych;
- umieszczaniu wszystkich osób zatrzymanych na terenie miejscowości, w której nastąpiło zatrzymanie.