Główne obawy skierowane do Ministra Błaszczaka przez dyrektora Amnesty International ds. Europy i Azji Centralnej Johna Dalhuisena dotyczą sytuacji na przejściu granicznym Terespol-Brześć oraz proponowanych zmian w ustawie o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP.
13 kwietnia 2017 r. w programie wyemitowanym przez stację TVP Info Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji oświadczył, że Polska musi być gotowa, aby poradzić sobie z sytuacją podobną do tej, która w 2015 r. miała miejsce na Węgrzech. Doszło wówczas do starć między uchodźcami a węgierską policją.[1] Zapowiadając jednocześnie, że Ministerstwo pracuje obecnie nad przepisami regulującymi kwestię ośrodków strzeżonych dla cudzoziemców i osób poszukujących ochrony. Oświadczenie to miało miejsce dwa tygodnie po tym, jak Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało projekt zmiany przepisów regulujących kwestię ośrodków strzeżonych i aresztów dla cudzoziemców, który zakłada możliwość wykorzystywania kontenerów w celu zakwaterowania cudzoziemców. Wcześniej, w styczniu 2017 r. Ministerstwo przedstawiło projekt zmian prawa dotyczącego udzielania cudzoziemcom ochrony międzynarodowej. Przewiduje on stworzenie listy bezpiecznych krajów oraz automatyczną detencję osób poszukujących ochrony międzynarodowej, które swój wniosek o udzielnie ochrony międzynarodowej złożyły na przejściu granicznym.
Ponadto od 2016 r. Amnesty International otrzymuje doniesienia, jak również sama udokumentowała, faktyczne nieprawidłowości w procedurach granicznych oraz zbiorowe wydalenia na przejściu granicznym Terespol-Brześć. Wydalenia te stanowią źródło poważnych obaw, gdyż zawracanie ludzi na granicy bez zachowania stosownych procedur oraz rozważenia indywidualnej sytuacji w jakiej się znajdują jest zabronione na podstawie prawa unijnego i międzynarodowego.
Przypadki te wiązały się z odsyłaniem uchodźców na Białoruś, co sprawiało, że nie mogli ubiegać się o ochronę międzynarodową w Polsce. Narażono ich ponadto na wyjątkowo nieodpowiednie warunki na Białorusi, a w niektórych przypadkach nawet na ryzyko zawrócenia do kraju, w którym groziłoby im niebezpieczeństwo. Takie odsyłania migrantów z granicy, którą przekroczyli są równoznaczne ze zbiorowymi wydaleniami do miejsca, z którego przybyli. Oznaczają niezgodną z prawem deportację grupy osób bez rozpatrzenia ich indywidualnej sytuacji i odmowę im możliwości wnioskowania o ochronę międzynarodową. Sytuacja ta została udokumentowana przez wiele organizacji oraz także Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Rzecznika Praw Dziecka.
Obecne praktyki stosowane na przejściu granicznym Terespol-Brześć oraz proponowane zmiany w ustawie dotyczącej udzielania ochrony międzynarodowej wraz z projektem zmiany przepisów regulujących kwestię ośrodków strzeżonych i aresztów dla cudzoziemców, oznaczają poważne naruszenia praw osób poszukujących ochrony, stanowią naruszenie prawa międzynarodowego i unijnego.
Wzywamy do natychmiastowego zaprzestania stosowanej praktyki oraz do wprowadzenia zasadniczych zmian do projektów nowelizacji prawa dotyczącego osób ubiegających się o ochronę w Polsce.