„Wspaniałe jest, że jest kraj, który daje wybór i pozwala samemu zdecydować o tym, na co jesteśmy gotowe.” – niestety to nie są słowa o Polsce, ale o Holandii, gdzie Marta miała swoją aborcję. Nadchodzi czas wyborów i to kobiety będą w nich decydować o przyszłości Polski. A 87% z nich mówi jasno – Polki muszą mieć dostęp do aborcji!
Polskie władze w ostatnich latach drastycznie ograniczyły dostęp do aborcji, zagrażając zdrowiu i życiu kobiet. Rządzący politycy nie wzięli pod uwagę głosu kobiet, chociaż to ich opinia jest najważniejsza. Dlatego SW Research na zlecenie Amnesty International Polska przeprowadziło badania opinii publicznej. Jasno z nich wynika, że kobiety w Polsce potrzebują mieć wybór, żeby nie bać się o swoją przyszłość i swoje życie.
84% badanych opowiada się za dostępem do aborcji w Polsce. To ogromna zmiana ostatnich lat, gdy aborcja jest na ustach wszystkich. Jednak by przełamać tabu i stygmatyzację związaną z aborcjami, musimy dalej o nich rozmawiać. Mimo, że nawet 1 na 3 Polki ma za sobą doświadczenie aborcji, tylko 38% społeczeństwa zna osobę, która ją miała. „Miałam ochotę opowiedzieć o tym wszystkim – być może koło mnie jest dziewczyna, która waha się przed podjęciem takiej samej decyzji, może stanie się to w przyszłości, może mogłabym komuś pomóc.” – mówi jedna z dziewczyn, która miała aborcję farmakologiczną. Dzięki rozmawianiu o realiach aborcji, możemy nie tylko pomóc osobom dookoła nas, ale i zmienić sytuację w Polsce.
„Otworzyło mi to oczy na realną potrzebę każdej z nas do życia według własnych, nienarzuconych przez nikogo innego zasad.” mówi Kasia, po czym dodaje – „W tym miejscu niezmiernie dziękuję kobiecie, która opłaciła moją aborcję oraz trzymam bardzo mocno kciuki za kobietę, której ja opłaciłam aborcję. Nie jesteś z tym sama, są nas miliony.” I te miliony pójdą w tym roku głosować. Aż 2 na 3 osoby badane mówią jasno, że aborcja jest dla nich ważnym tematem, a wśród kobiet w wieku 18-24 lat taką deklarację składa aż 86%. Jednocześnie ponad połowa respondentów deklaruje, że kwestia dostępności aborcji wpłynie na ich głosowanie w najbliższych wyborach (57% kobiet i 51% mężczyzn). W grupie osób 18-24 lata odpowiedziało tak 67% badanych (77% młode kobiety i 56% młodzi mężczyźni).
„Chcemy mieć dziecko, ale na naszych zasadach i wtedy, kiedy my podejmiemy tę decyzję świadomie.” – mówi Misia.
Widzimy jednak, że zaostrzenie prawa aborcyjnego tylko zwiększa obawy przed budowaniem rodziny w Polsce. Osoby badane były co do tego zgodne. Odpowiedź, że zaostrzenie prawa aborcyjnego w Polsce spowoduje zwiększenie przyrostu naturalnego była wybierana najrzadziej! (18% zgadza się z tym, 51% jest przeciwnego zdania). Podzielone były głosy co do tego, czy wskutek zmian prawnych mniej kobiet będzie przerywało ciążę (29% zgadza się z tym, 35% nie zgadza, a 36% nie ma zdania). Najczęściej jako skutki zaostrzenia prawa aborcyjnego wskazywano zwiększenie liczby kobiet, które będą wykonywać aborcje za granicą (75% respondentów) oraz doprowadzenie do sytuacji, gdzie lekarze w obawie przed odpowiedzialnością karną będą bali się wykonać aborcję nawet w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia kobiety w ciąży (70% badanych).
Zarówno historie osób, które miały aborcję, jak i wyniki badań pokazują nam jasno, że Polki muszą mieć prawo do decydowania o swoim ciele i swoim życiu rodzinnym. Nie mogą żyć w strachu i być zmuszane do wyjazdu za granicę, by mieć dostęp do podstawowej opieki medycznej. To jest właśnie #czasnarozmowę! Powiedz przyjaciółce, że wybór należy do kobiet, że wybór należy do nas. Zagłosuj w wyborach i wybierz swoją przyszłość.