Jeśli chcesz zorganizować wydarzenie w swoim mieście, zarejestruj miejsce poprzez wypełnienie kwestionariusza.
Podczas Maratonu przez 24 godziny będziemy pisać listy w obronie osób, których prawa zostały złamane. Każdy i każda z nas może wpłynąć na losy osób niesłusznie więzionych, przetrzymywanych bez wyroku, zaginionych bez wieści, przymusowo wysiedlonych do miejsc, gdzie panują nieodpowiednie warunki do mieszkania.
Dołącz do nas i wyraź swój sprzeciw wobec łamania praw człowieka. W tym roku wśród bohaterów i bohaterek Maratonu znajdują się:
Aleś Bialacki jest obrońcą praw człowieka na Białorusi. Został skazany na cztery i pół roku więzienia. Amnesty International uważa, że uwięzienie Alesia Bialackiego ma na celu uniemożliwienie mu dalszej działalności na rzecz obrony praw człowieka, a także uznaje Alesia Bialackiego za więźnia sumienia.
Gao Zhisheng to jeden z najbardziej cenionych chińskich prawników, działających na rzecz praw człowieka. Aktualnie znajduje się w więzieniu i jest narażony na tortury. Jego rodzina musiała opuścić Chiny z powodu nieustających prześladowań.
Juan Almonte Herrera z Republiki Dominikańskiej został zatrzymany 28 września 2009 roku przez policję w drodze do swojego biura w Santo Domingo. Trzy lata po zaginięciu Juana Almonte, władze nie przeprowadziły pełnego dochodzenia w celu ustalenia losu i miejsca pobytu zaginionego. W konsekwencji nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności za jego zaginięcie.
Azza Hilal Ahmad Suleiman z Egiptu walczy o sprawiedliwość po tym, jak została zaatakowana przez żołnierzy armii egipskiej. Okrutny atak spowodował u niej złamanie czaszki, a w konsekwencji kłopoty z pamięcią. Mimo złożenia oficjalnej skargi, władze Egiptu nie pociągnęły winnych pobicia Azzy do odpowiedzialności. Nie otrzymała ona także zadośćuczynienia, które pomogłoby jej powrócić do zdrowia.
María Isabel Franco z Gwatemali miała 15 lat, gdy została zgwałcona i brutalnie zamordowana. Od tragicznej śmierci dziewczyny w grudniu 2001 roku, jej matka Rosa walczy o sprawiedliwość, pomimo gróźb, które otrzymuje od nieznanych osób. Jej starania i próby dochodzenia sprawiedliwości spotkały się z obojętnością i biernością ze strony władz.
Narges Mohammadi, aktywistka działająca na rzecz praw człowieka w Iranie, została skazana na karę sześciu lat pozbawienia wolności. Narges Mohammadi była Przewodniczącą Centrum Obrońców Praw Człowieka w Teheranie. W 2011 roku Narges Mohammadi została skazana za “agitację i konspirację zagrażającą bezpieczeństwu narodowemu” oraz za “szerzenie propagandy przeciwko systemowi”. Oskarżenia te są związane z jej działalnością na rzecz praw człowieka.
Mieszkańcy i mieszkanki miasta Tawarga w Libii ucierpieli w wyniku ataku opozycyjnych grup zbrojnych z sąsiedniej Misraty w sierpniu 2011 roku. 30 000 mieszkańców i mieszkanek zostało zmuszonych do opuszczenia miasta, które bojownicy spalili, niszcząc zarazem całą infrastrukturę. Społeczność Tawarga nigdzie nie czuje się bezpieczna.
Mieszkańcy i mieszkanki Bodo w Delcie Nigru od setek lat utrzymywali się z rybołówstwa i uprawy ziemi. To sielskie życie zmieniło się w wyniku wycieków ropy z rurociągów firmy Shell, do których doszło w 2008 roku. Wycieki spowodowały, że wiele osób żyje w ubóstwie, a skażona ziemia, woda oraz powietrze zagrażają ich zdrowiu.
Rodziny z ulicy Coastei (około 350 osób, 76 rodzin) 17 grudnia 2010 roku zostały przymusowo wysiedlone z centrum Kluż-Napoka, miasta na południowym wschodzie Rumunii. 36 rodzinom nie zaoferowano jakiegokolwiek alternatywnego miejsca zamieszkania. Pozostałe 29 rodzin zbudowało w pobliżu osiedla prowizoryczne domy. Nie mają dostępu do wody, sanitariatów ani elektryczności. Bez jakiegokolwiek zapewnienia ze strony władz, że będą mogli pozostać w domach, które zbudowali, żyją w codziennym strachu przed przymusowym wysiedleniem.
Girifna, grupa młodych aktywistów i aktywistek z Sudanu, nawołuje do pokojowego oporu wobec rządu w Sudanie. Nazwa ruchu oznacza “mamy dosyć”. Założony w październiku 2009 roku ruch Girifina skupia głównie studentów i studentki. Od momentu powstania, jego członkowie i członkinie są prześladowani przez władze Sudanu, padają ofiarami nieuzasadnionych aresztowań i zatrzymań, są poddawani torturom oraz aktom przemocy seksualnej.
Chiou Ho-shun z Tajwanu został skazany na karę śmieci w 1989 roku. Egzekucja może nastąpić w każdej chwili. Dowody świadczące o jego winie zostały zdobyte poprzez tortury i wymuszanie zeznań. W 1994 roku dwóch prokuratorów i dziesięciu oficerów policji zajmujących się tą sprawą zostało oskarżonych i skazanych za stosowania tortur w celu wymuszenia zeznań.
Hussain Salem Mohammed Almerfedi pochodzący z Jemenu jest przetrzymywany od 2003 roku w amerykańskiej bazie marynarki wojennej Guantánamo bez postawionych zarzutów oraz bez przeprowadzenia niezależnego śledztwa.
Pussy Riot, członkinie zespołu z Rosji, zostały skazane 17 sierpnia 2012 roku na dwa lata kolonii karnej za “akt chuligaństwa motywowany nienawiścią religijną”. Rosyjskie władze od dawna ograniczają wolność wypowiedzi poprzez utrudnianie korzystania z prawa do zgromadzeń i aresztowanie wpływowych działaczy opozycji.
Już na początku przyszłego tygodnia ruszy strona maratonowa i wydarzenie na Facebooku.
Zapraszamy na Maraton Pisania Listów!