Baner z napisem Wolne Sądy Wolni Ludzie na demonstracji pod Sądem Najwyższym w Warszawie.

Prawo do sądu w bezpośrednim niebezpieczeństwie

Pomimo sprzeciwu wielu ekspertów, autorytetów prawnych i organizacji pozarządowych oraz wszczętych przeciwko Polsce procedury kontroli praworządności oraz procedury dyscyplinującej w ramach Unii Europejskiej, Sejm po raz kolejny przyjął rażąco sprzeczne z prawem międzynarodowym projekty ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Prawo to będzie miało ogromny wpływ na sytuacje zwykłych ludzi i realizację praw i wolności człowieka.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy Amnesty International wielokrotnie wyrażała swoje zaniepokojenie, zarówno co do treści nowelizacji ustaw, jak i do trybu ich procedowania. Żaden z postulatów organizacji społecznych nie został uwzględniony.
– Nie przestajemy alarmować o zagrożeniach dla fundamentalnych praw i wolności człowieka. Prawo do sprawiedliwego, niezależnego sądu w Polsce jest w bezpośrednim niebezpieczeństwie – powiedziała Draginja Nadaždin, dyrektorka Amnesty International w Polsce.
Podczas gdy posłowie, w ekspresowym tempie, z pominięciem wszelkich standardów tworzenia prawa oraz konsultacji społecznych, przyjmowali nowelizację ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, setkom obywateli odmawiano wolności zgromadzeń, blokując pokojowe demonstracje przeciwko przyjmowanym zmianom. Wszystko to składa się na obraz społeczeństwa, w którym nie ma miejsca na wyrażenie poglądów i obywatelskiego sprzeciwu.
– Na naszych oczach w sposób coraz bardziej dobitny kurczy się przestrzeń dla praw człowieka i praworządności w Polsce –  dodała Draginja Nadaždin.
– Kolejny raz apelujemy do Senatorów i Senatorek RP o czuwanie nad tym, żeby reforma sądownictwa przebiegała w zgodzie z Konstytucją RP i międzynarodowymi standardami praw człowieka. Tryb procedowania nad nowelizowanymi obecnie ustawami powinien odzwierciedlać rangę nadaną Sądowi Najwyższemu i Krajowej Radzie Sądownictwa przez ustawę zasadniczą, w szczególności powinien być poprzedzony konsultacjami społecznymi oraz rzetelną dyskusją, przy udziale ekspertów prawnych i środowiska sędziowskiego. Możecie jeszcze ochronić prawo do sprawiedliwego, niezależnego sądu.