To wniosek z badania, które na zlecenie Amnesty International zostało przeprowadzone w tym roku. Ale osoby LGBTI w Polsce nie są chronione przed przestępstwami z nienawiści. Codziennie doświadczają przemocy motywowanej homofobią i transfobią, lecz niestety nie mogą oczekiwać sprawiedliwości od państwa.
Jak podaje Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej, 47% osób LGBTI w Polsce w ciągu ostatnich 12 miesiącach doświadczyło dyskryminacji w kluczowych obszarach życia takich jak zatrudnienie, edukacja, opieka zdrowotna czy rozrywka. Jednocześnie, aż 15% doświadczyło ataku fizycznego lub przemocy seksualnej w ciągu ostatnich 5 lat. Jest to najwyższy wskaźnik w Europie. Te ataki pozostają jednak bez odpowiedzi ze strony państwa. Natomiast przesłanki orientacji seksualnej czy tożsamości nie pojawiają się w polskim kodeksie karnym. Osoby LGBTI zgodnie mówią, że polski rząd nieadekwatnie odpowiada na potrzebę zapewnienia im bezpieczeństwa. 81% wskazuje, że działania te są “zdecydowanie nieadekwatne”, a kolejne 15%, że są “raczej nieadekwatne”. Co więcej, aż 88% uważa, że to właśnie działania rządzących, w tym ich dehumanizujące wypowiedzi pogarszają sytuację społeczności LGBTI. Organy ścigania nie są dla osób LGBTI oparciem – 27% osób nie ufa policji, a 26% wprost mówi, że boi się, że zostanie przez nią potraktowane dyskryminująco.
Taki obraz sytuacji nie odbiega od tego, co Amnesty International opisywało w swoim raporcie w 2015 roku. Przywoływana tam historia morderstwa młodego geja w Szczecinie poruszyła całą lokalną społeczność. Ten dwudziestolatek został pobity po opuszczeniu klubu dla gejów w Szczecinie, w styczniu 2014 roku, a jego ciało znaleziono następnego dnia na podwórku obok pobliskiego placu budowy. Okoliczności tego morderstwa wskazywały na możliwy motyw homofobiczny, jednak organy ścigania nie uwzględniły tych elementów w toku prowadzonego śledztwa i przy sporządzaniu aktu oskarżenia przeciwko podejrzanym. Brak uznania tego motywu, jak i samo zabójstwo spowodowały wśród społeczności lokalnej obawę o swoje bezpieczeństwo, tym bardziej że morderstwo popełniono w centrum miasta.
Wprowadzenie do polskiego kodeksu karnego orientacji seksualnej i tożsamości płciowej, jako cech prawnie chronionych może być potrzebnym tutaj rozwiązaniem. Czym jednak są przestępstwa z nienawiści i dlaczego to ważne? Przestępstwo z nienawiści to przemoc skierowana przeciwko osobie lub grupie osób z powodu koloru skóry, pochodzenia etnicznego lub narodowego, wyznania lub bezwyznaniowości, światopoglądu, orientacji seksualnej, tożsamości płciowej, płci, niepełnosprawności czy statusu społeczno-ekonomicznego. Powinno być one szczególnie wyodrębnione w prawie, gdyż stosowanie tego typu przemocy i przyzwolenie na nią ze strony władzy prowadzi do wykluczenia i dyskryminowania całej grupy społecznej. Przestępstwa tego typu wywierają szkodliwy i często długotrwały wpływ na ofiary i społeczności, oraz powodują poczucie braku bezpieczeństwa.
Jednak, co na ten temat sądzi polskie społeczeństwo? W marcu 2020 roku, Amnesty International zleciło przeprowadzenie badania przez SW Research na reprezentatywnej próbie 1095 osób w Polsce. 59,8% badanych powiedziało, że napaść na parę dwóch mężczyzn, którzy idą ulicą trzymając się za ręce powinna być zaklasyfikowana jako przestępstwo z nienawiści, a o takich historiach słyszymy niejednokrotnie, nawet w ostatnich tygodniach. Jednocześnie 51,1% badanych już w tej chwili myśli, że orientacja seksualna jest jedną z przesłanek przestępstw z nienawiści – czemu by więc tego nie wprowadzić? Polskie społeczeństwo jednocześnie akceptuje obecność lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych i interpłciowych w swoim otoczeniu. Ponad 70% zgadza się, żeby osoby LGBTI mieszkały w Polsce (71,9%) czy w ich mieście (70,4%), ale też akceptują osoby LGBTI jako przyjaciół i przyjaciółki rodziny (54,6%). Jednocześnie 47,7% osób badanych zauważa, że treści dotyczące osób LGBTI w mediach są nacechowane negatywnie.
Brak zapewnienia bezpieczeństwa dla osób LGBTI jest niezgodny ze standardami międzynarodowymi. Już w 2013 roku Komitet ONZ przeciwko torturom stwierdził, że: “ani Ustawa [o równym traktowaniu], ani Kodeks karny, nie ustanawiają adekwatnej i konkretnej ochrony przed dyskryminacją z powodu orientacji seksualnej (…)”. Dlatego Polska musi jak najszybciej znowelizować kodeks karny w tym zakresie oraz przeszkolić odpowiednie organy ścigania do skutecznego i niedyskryminującego działania.
POBIERZ INFOGRAFIKI Z BADANIA >>>