Przymusowe zaginięcia w rejonie Azji i Pacyfiku: koniec bezkarności

 ASA 01/007/2007

Nie mają końca cierpienia ofiar i ich rodzin. W większości przypadków przymusowych zaginięć na przestrzeni kilku ostatnich dekad nie podjęto żadnego dochodzenia, a miejsca pobytu ofiar wciąż są nieznane. Amnesty International jest przekonana, iż zaniedbania prawne poszczególnych państw w zakresie ścigania winnych uprowadzeń i przymusowych zaginięć torują drogę do dalszego naruszania praw człowieka.

Amnesty International wzywa rządy krajów Azji i Pacyfiku do zbadania i ukarania sprawców wszystkich przymusowych zaginięć, do których doszło w tym regionie. Ofiarom przymusowych zaginięć lub ich rodzinom  należą się bezwarunkowe odszkodowania.

W celu jak najszybszego powstrzymania przymusowych zaginięć, Amnesty International  chce zwrócić szczególną uwagę na te kraje w regionie, w których najczęściej dochodzi do tego typu incydentów.  Są wśród nich Indie (Jammu i Kaszmir), Pakistan, Filipiny, Nepal, Korea Północna, Sri Lanka i Tajlandia.

Indie (Jammu and Kaszmir)

Według władz Jammu i Kaszmiru, od momentu wybuchu konfliktu zbrojnego w regionie w 1989 roku zaginęło prawie 4000 osób. Jednak Stowarzyszenie Rodziców Osób Zaginionych szacuje tę liczbę na osiem do dziesięciu tysięcy. Większość zaginionych to młodzi mężczyźni, ale często wiek, wykształcenie czy pochodzenie nie mają żadnego znaczenia. Ofiary nie są często w ogóle powiązane ze zbrojnymi grupami opozycyjnymi w Jammu i Kaszmirze. Pomimo obietnic ukarania sprawców, złożonych przez nowo wybrane w 2002 r. władze oraz zapewnień rządu centralnego z czerwca 2006 r. o uruchomieniu programu zerowej tolerancji dla łamania praw człowieka przez siły bezpieczeństwa w Jammu i Kaszmirze, jedynie niewielki ułamek przypadków przymusowych zaginięć został wyjaśniony.

Amnesty International otrzymała od władz centralnych zapewnienie, iż Krajowa Komisja ds. Praw Człowieka (SHRC) zbada wszystkie przypadki przymusowych zaginięć w Indiach. Jednak instytucja ta nie ma uprawnień do postawienia przed sądem członków sił bezpieczeństwa bez usankcjonowania jej działań przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. W sierpniu 2006 roku pojawiły się kolejne obawy dotyczące sprawnego funkcjonowania Komisji. Zrezygnował wówczas jej przewodniczący, tłumacząc swą decyzję -niepoważnym- stosunkiem władz Indii wobec respektowania praw człowieka.

Niewyjaśnione przymusowe zaginięcia nie ograniczają się tylko do Jammu i Kaszmiru. Zaginięcia odnotowywano także w Punjabie, w okresie brutalnej walki politycznej od połowy lat 80tych do połowy lat 90ych, a także w regionie Indii północno-wschodnich.

Nepal

Amnesty International jest zaniepokojona setkami przymusowych zaginięć, które miały miejsce podczas konfliktu pomiędzy rządem Nepalu a maoistami z Komunistyczną Partii Nepalu (CPN-M). W chwili zakończenia walk w 2006 roku Międzynarodowy Czerwony Krzyż miał odnotowanych 800 przypadków osób uprowadzonych przez – zarówno – władze centralne, jak i CPN-M.

Amnesty International docenia poszukiwanie przez rząd Nepalu akceptacji społecznej dla projektu ustawy o powołaniu Komisji Prawdy i Pojednania w celu rozliczenia zbrodni z przeszłości. Jednocześnie AI wyraża spore obawy związane z treścią ustawy. Mówi ona m.in. o udzieleniu amnestii sprawcom zbrodni karanych prawem międzynarodowym, w tym osobom, odpowiedzialnym za porwania i przymusowe zaginięcia. Porozumienie pokojowe, podpisane w listopadzie 2006 roku przez rząd i maoistowską Komunistyczną Partię Nepalu, zawierało zapewnienie ujawnienia w ciągu 60 dni miejsca przetrzymywania ofiar przymusowych zaginięć. Do tej pory jednak obietnica nie została spełniona.

Korea Północna

Tysiące kobiet i mężczyzn zostało aresztowanych, uwięzionych lub uprowadzonych przez rząd Korei
Północnej, na jego zlecenie, z jego poparciem lub przyzwoleniem. Wśród ofiar znajduje się co najmniej 400 obywateli Korei Południowej, kilku obywateli japońskich, osoby pochodzące z ponad dziesięciu innych krajów oraz tysiące Koreańczyków Północnych. Odnotować należy także setki nieudokumentowanych zaginięć obywateli Korei Północnej siłą sprowadzonych z Chin po emigracji w połowie lat dziewięćdziesiątych, spowodowanej falą głodu.
 
Niektóre przypadki uprowadzeń sięgają nawet roku 1953. Pomimo dochodzeń prowadzonych równolegle w Korei Południowej i Japonii, rząd Korei Północnej nie wykazał praktycznie żadnego zainteresowania wyjaśnieniem losów zaginionych. Ofiarami przymusowych zaginięć w Korei Północnej padło m.in. wiele osób utrzymujących kontakty z tzw. wrogami ludu (-winny poprzez kontakt-). Władze centralne nie potwierdzają zaginięć i nie podają informacji co do miejsca pobytu zaginionych.

Pakistan

Kilkaset osób zostało uprowadzonych od 2002 roku na terytorium Pakistanu w związku z działaniami w ramach tzw.  -wojny z terroryzmem-. Obojętność, z jaką władze państwowe odnoszą się do zaginięć osób podejrzanych o terroryzm jest równa tej, z którą ignorują uprowadzenia domniemanych dysydentów politycznych, zwłaszcza w prowincjach Balochistan i Sindh.

W wyniku nieustannych protestów i petycji sądowych ze strony rodzin zaginionych oraz akcji podjętej przez Sąd Najwyższy, rząd przyznał się do przetrzymywania dziesiątek osób podejrzanych o terroryzm. Jednak los większości z tych ludzi pozostaje nieznany. Władze, a w szczególności agencje wywiadowcze,  nadal lekceważą nakazy sądowe, żądające wydania sprawców.

Komunikaty prasowe donoszą, iż około 100 zaginionych osób spośród ponad 250 przypadków rozpatrywanych przez Sąd Najwyższy zostało namierzonych lub uwolnionych. Jednak większość z nich została tak zastraszona, że nie chce opowiadać o przeżytym piekle. Ci, którzy są wciąż przetrzymywani w areszcie są tym bardziej nieskorzy do zeznań. Wielu przymusowo uprowadzonych najprawdopodobniej torturowano bądź traktowano w sposób uwłaczający godności ludzkiej. Amnesty International uważa, iż funkcjonariusze i urzędnicy – także ci pracujący w policji czy służbach wywiadowczych – odpowiedzialni za bezprawne przetrzymywanie, przymusowe zaginięcia i tortury musza zostać ukarani.

Filipiny

Na Filipinach od lat 70tych ponad 1600 osób padło ofiarą przymusowych zaginięć. Od stycznia 2007 odnotowano co najmniej 17 uprowadzeń działaczy politycznych. Uprowadzenia miały miejsce w związku z akcją będącą odpowiedzią na bunt komunistycznej Nowej Armii Ludowej (NPA), Islamskiego Frontu Wyzwolenia Moro (MILF) oraz innych islamskich grup separatystycznych. Wśród ofiar znaleźli się sympatycy wyżej wymienionych ugrupowań. Amnesty International obawia się, iż w wobec rosnącej liczby zabójstw aktywistów politycznych w ostatnich latach, wzrośnie także liczba przymusowych zaginięć.

W trakcie swojej wizyty na Filipinach w lutym 2007, Specjalny Sprawozdawca ONZ ds. pozasądowych egzekucji odnotował szereg przypadków zabójstw na tle politycznym. Lokalni aktywiści podkreślają, iż zaginięcia wielu spośród nich są spowodowane m.in.. bezkarnością sprawców, często należących do służ bezpieczeństwa.

W kwietniu 2007 roku szerokim echem na arenie międzynarodowej odbiło się uprowadzenie Jonasa Burgosa, syna znanego dziennikarza z czasów byłego prezydenta Marcosa. Jonas Burgos, rolnik zaangażowany w szkolenia farmerów, związany z lokalną organizacją lewicową, został najprawdopodobniej uprowadzony przez osoby powiązane z armią. Jak w wielu innych przypadkach przymusowych zaginięć, armia zaprzeczyła tym doniesieniom i nie wysłała swoich przedstawicieli na przesłuchania w sądzie, podkreślając w ten sposób be
zkarność wojskowych. Amnesty International docenia wysiłki Kongresu mające na celu nadanie przymusowemu zaginięciu statusu specjalnego przestępstwa.

Sri Lanka

Amnesty International odnotowała w ostatnich miesiącach niepokojący wzrost liczby przymusowych zaginięć na Sri Lance, gdzie w samym tylko obwodzie Jaffy uprowadzono w sierpniu co najmniej 21 osób. Sytuacja pogarsza się, co potwierdzają raporty Krajowej Komisji ds. Praw Człowieka, donoszącej o ponad 1000 uprowadzonych od stycznia 2007 roku oraz co najmniej 1000 zaginionych w roku 2006. Zabójstwa, uprowadzenia i przymusowe zaginięcia cywilów to obecnie chleb powszedni Sri Lanki, a tylko niewielka liczba przypadków doczekała się dochodzenia, procesu bądź skazania sprawców.

Ponad 5.700 przypadków przymusowych zaginięć jest analizowanych przez Zespół Roboczy ONZ ds. Przymusowych i Niedobrowolnych Zaginięć (WGEID). Wiele z nich wskazuje na zaangażowanie w porwania sił bezpieczeństwa lub grup zbrojnych, takich jak Tygrysy Wyzwolenia Tamilskiego Ilamu (LTTE) czy grupa Karuna. Amnesty International wzywa władze Sri Lanki do natychmiastowego ratyfikowania Konwencji ONZ Przeciwko Przymusowym Zaginięciom oraz zaproszenia WGEID w celu wdrożenia jego wcześniejszych zaleceń.

Tajlandia

Dziesiątki przymusowych zaginięć naznaczyły najnowszą historię Tajlandii w kontekście utrwalającej się bezkarności krajowych sił bezpieczeństwa. Do tej pory nie zbadano w pełni 20 przypadków zaginięć z 2004 roku, do których doszło w wyniku eskalacji politycznej przemocy na południu kraju. Nie ukarano także sprawców zabójstw i uprowadzeń pro-demokratycznych demonstrantów z Bangkoku w maju 1992 roku w czasie brutalnego stłumienia manifestacji przez wojsko.

Obrońcy praw człowieka próbujący zbadać i udokumentować przypadki przymusowych zaginięć natrafiają na poważne przeszkody i padają ofiarą groźb i zabójstw. Brak efektywnego programu ochrony świadków utrudnia postawienie przed sąd sprawców przymusowych zaginięć i zadośćuczynienie ich ofiarom.

Amnesty International wzywa władze tajlandzkie do uchylenia przepisów, artykułów i dekretów, które ułatwiają stosowanie tortur i zachęcają do dokonywania przymusowych zaginięć oraz złego traktowania aresztantów. Nie zaleca się zwłaszcza odnawiania Dekretu Nagłego z 2005 roku, który traci ważność 19 października 2007 roku. Dekret ten m.in. gwarantuje siłom bezpieczeństwa immunitet w przypadku procesu dotyczącego naruszeń praw człowieka, zezwala na przetrzymywanie w miejscach nieznanych opinii publicznej aresztantów bez dostępu do porady prawnej i kontaktu z rodziną oraz znosi możliwość odwołania się od decyzji o areszcie.

Amnesty International wzywa władze tajlandzkie do podpisania i ratyfikowania Konwencji ONZ Przeciwko Przymusowym Zaginięciom oraz uznania przymusowych zaginięć za przestępstwo. Organizacja docenia kroki, jakie poczyniono w kierunku zadośćuczynienia rodzinom niektórych ofiar przymusowych zaginięć na południu kraju.  Nie zwalnia to jednak władz z obowiązku pełnego zbadania wszystkich przypadków porwań i przymusowych zaginięć oraz ukarania ich sprawców.

Tłum.: Dagmara Łata