-Myślałem o samobójstwie tej nocy- W każdej godzinie byłem narażony na niebezpieczeństwo. Bo wiedziałem, że to tylko kwestia czasu, zanim oni (służba bezpieczeństwa) dotrą do mnie-*.
Raport -Agenci strachu- (Agents of fear-) przedstawia w jaki sposób łamanie praw człowieka, w tym arbitralne aresztowania, przetrzymywanie bez kontaktu z zewnętrznym światem, złe traktowanie i tortury, zabójstwa oraz niewyjaśnione zaginięcia, zostały zinstytucjonalizowane przez działania służb bezpieczeństwa – The Sudanese National Intelligence and Security Service, NISS.
-NISS rządzi Sudanem przy pomocy strachu. Przeprowadzony został bardzo rozległy atak na sudańskie społeczeństwo skierowany na wiele sfer życia. Tym samym wszelcy krytycy rządu pozostawieni zostali w ciągłym poczuciu strachu przed prześladowaniami lub przed gorszymi konsekwencjami-, mówi Erwin van der Borght, dyrektor Programu Afrykańskiego Amnesty International.
-Sudańskie władze brutalnie uciszają politycznych przeciwników i obrońców praw człowieka stosując przemoc i prześladowania. Funkcjonariusze NISS korzystają z całkowitej bezkarności za naruszenia praw człowieka, których się dopuszczają-.
Prześladowania i liczba aresztowań wzrastały w chwilach politycznych napięć. Tak było w maju 2008 r. po ataku zbrojnej grupy z Darfuru na Chartum. Tak było również przed i po tym jak Międzynarodowy Trybunał Karny wystosował nakaz aresztowania przeciwko prezydentowi Al – Bashirowi w lipcu 2008, a także po wyborach w kwietniu 2010.
Funkcjonariusze NISS systematycznie używali zastraszania i różnych form złego traktowania, w tym tortur, przeciwko opozycji, studentom, obrońcom praw człowieka, działaczom społeczeństwa obywatelskiego, personelowi krajowych i międzynarodowych organizacji pozarządowych oraz przeciwko komukolwiek kto mógł stanowić zagrożenie dla rządu.
Raport dokumentuje różnorodne metody stosowania tortur przez NISS: bicie zatrzymanych przywiązanych do góry nogami, stosowanie wstrząsów elektrycznych, biczowanie, pozbawianie snu, kopanie i przygniatanie zatrzymanych oraz bicie rurami od kanalizacji.
Ahmed Ali Mohamed Osman – znany jako Ahmed Sardop – został aresztowany przez NISS 20 marca 2009 r. w Chartumie po tym jak napisał artykuł w Internecie krytykujący rząd za decyzje o wydaleniu organizacji humanitarnych z kraju oraz o gwałtach mających miejsce w Darfurze.
-Przewiesili mnie przez krzesło, trzymając za ramiona i stopy, podczas gdy inni bili mnie po plecach, nogach i ramionach czymś podobnym do kabli elektrycznych-, powiedział Amnesty international.
-Kopali mnie po jądrach kiedy mówili o raporcie o gwałtach w Darfurze-.
Ahmed Sardop złożył skargę na policję i został zbadany przez lekarza, który potwierdził jego zarzuty o stosowaniu wobec niego tortur. Kilka dni później zaczął dostawać telefony z pogróżkami: -Wkrótce cię znajdziemy i zabijemy-. Obecnie żyje na emigracji.
Rodziny często spotykają się z pogróżkami i prześladowaniami ze strony NISS, aby w ten sposób wywrzeć dodatkowy emocjonalny nacisk na ofiary służb bezpieczeństwa.
Kobiety również spotkały się z prześladowaniami i zastraszaniem przez służby bezpieczeństwa, jak również były seksualnie napastowane.
Od czasu wyborów prezydenckich i parlamentarnych z kwietnia 2010, NISS ponownie zaostrzyło kontrolę wobec wolności wypowiedzi.
Funkcjonariusze NISS wznowili cenzurę prewencyjną wobec prasy, uwzględniając codzienne wizyty w redakcjach i domach wydawniczych. Opozycyjne gazety zostały zamknięte, zmuszone do zaprzestania drukowania lub same zaprzestały wydawania w proteście przeciwko cenzurze. Niektórzy dziennikarze zostali arbitralnie aresztowani, a następnie przetrzymywani.
Abuzar Al Amin – redaktor naczelny Rai Al Shaab, gazety związanej z opozycyjną partią -The Popular Congress Party- – został aresztowany w swoim domu 15 maja 2010 r.
Został zatrzymany przez NISS, po czym był przesłuchiwany w związku ze swoją pracą pisarską i dziennikarską. Był torturowany – bity i kopany oraz traktowany wstrząsami elektrycznymi.
Funkcjonariusze NISS nadal korzystają z bardzo rozległej władzy stosowania aresztowań i zatrzymań, a także pozostają bezkarni wobec wszelkich naruszeń, których się dopuszczą, dzięki Ustawie o bezpieczeństwie narodowym z 2010 r.
-Ustawa o bezpieczeństwie narodowym powinna zostać znowelizowana w taki sposób, aby funkcjonariusze służb bezpieczeństwa nie otrzymywali nadmiernych uprawnień dotyczących aresztowań i zatrzymań. Również wszelkie przywileje powinny zostać usunięte-, powiedział Erwin van der Borght.
-Zarzuty łamania praw człowieka powinny zostać niezwłocznie i efektywnie zbadane, a osoby odpowiedzialne skazane za przestępstwa. Ofiary natomiast powinny dostać zadośćuczynienia-.
-Bez tych zmian sudańskie NISS nadal będzie rządzić przy pomocy strachu-.
Dodatkowe informacje
Raport Amnesty International powstał na podstawie badań przeprowadzonych między majem 2008 r., po ataku Ruchu na Rzecz Sprawiedliwości i Równości na Omdurman, a czerwcem 2010 r. Uwaga skupiona została na naruszeniach dokonywanych przez NISS w Chartumie i Darfurze.
Amnesty International polegała na zeznaniach świadków i tych osób, które przeżyły naruszenia praw człowieka. Jak również korzystała z informacji opublikowanych przez osoby prywatne bądź organizacje pozarządowe lub przez nie nadesłanuch do Amnesty International.
Informacje, w tym zeznania, zostały uzyskane podczas wizyt badawczych w Ugandzie w 2010 r. oraz we wschodnim Czadzie w 2009 r. Amnesty International nie otrzymała pozwolenia na wjazd do Sudanu od czasu misji badawczej z 2006 r.
*Obrońca praw człowieka, który przeżył tortury i uciekł z kraju.
Dodatkowe informacje:
Rzeczniczka pasowa Amnesty International
Aleksandra Minkiewicz
Tel.: 691 357 935
Email: [email protected]