Raport AI: Służba zdrowia Korei Północnej rozpaczliwie potrzebuje pomocy

Świadkowie opisują szpitale, gdzie igły do szczepień nie są sterylizowane, a pościel nie jest regularnie prana.
-Korea Północna zawiodła swych obywateli nie będąc w stanie zapewnić im dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej i środków przeżycia. Jest to w szczególności bolesne dla osób zbyt ubogich, aby mogli zapłacić za opiekę medyczną-, mówi Catherine Baber, Wice-dyrektorka ds. Azji i Pacyfiku w Amnesty International.
Według Światowej Organizacji Zdrowia, Korea Północna wydaje na służbę zdrowia mniej niż jakikolwiek inny kraj na świecie – 1 dolara na osobę na rok.
Rząd Korei Północnej twierdzi, że ich system zdrowia jest bezpłatny dla wszystkich. Wielu świadków jednak powiedziało Amnesty International, że od lat 90. musieli płacić za wszystkie zabiegi. Jako zapłatę za najbardziej podstawowe usługi uwzględniali wręczanie lekarzom cygar, alkoholu i jedzenia, a także płacenie za testy i zabiegi chirurgiczne.
Amnesty International dowiedziała się, że mieszkańcy Korei Północnej omijają lekarzy kupując lekarstwa na targach i sami biorą lekarstwa wedle uznania, bądź wedle porad sprzedawców. Władze zabroniły ostatnio sprzedawania bardzo uzależniającego narkotyku, używanego jako lek na wszystko.
-Niepowodzenie rządu Korei Północnej w zagwarantowaniu obywatelom podstawowej wiedzy o stosowaniu leków, jest bardzo niepokojące ze względu na epidemię gruźlicy-, mówi Cathrine Baber. -Wielu pacjentów uodporniło się już na leki pierwszej pomocy przeciwko tej chorobie-. -Mieszkańcy Korei Północnej natychmiast potrzebują pomocy medycznej i żywnościowej-, mówi Catherine Baber. -Jest również bardzo ważne, aby pomoc nie była wykorzystana w grze politycznej przez państwa wspierające-.
Amnesty International wzywa państwa-darczyńców, aby kontynuowali wspieranie Korei Północnej przez ONZ, oraz aby opierali tą pomoc na rzeczywistych potrzebach, a nie na politycznych kalkulacjach. Korea Północna potrzebuje znacznie większej pomocy, aby poprawić swoją służbę zdrowia.
Program Żywnościowy ONZ w Korei Północnej jest również bardzo niedofinansowany, potrzebuje większego wsparcia darczyńców i działań politycznych. W Korei Północnej konsekwentnie brakuje żywności. Po nieudanej rewaloryzacji waluty w grudniu 2009 r. cena ryżu wzrosła ponad dwukrotnie.
Wedle organizacji pozarządowej cytowanej w raporcie tysiące osób umarło z głodu miedzy styczniem i lutym tego roku tylko w jednej z prowincji. Wiele osób, z którymi przeprowadzano wywiady mówiło o chronicznych problemach ze zdrowiem spowodowanych brakiem jedzenia. Mieli radzić sobie z głodem spożywając trawę, korę z drzew i korzenie. Gruźlica powróciła do Korei Północnej w dużym stopniu zwielokrotniona przez głód. Raport został stworzony na podstawie wywiadów z ponad 40 obywtelami Korei Północnej, obecnie mieszkającymi za granicą, którzy w większości opuścili kraj między 2004, a 2009 r. Jak również z wywiadów udzielonych przez pracowników medycznych, którzy zajmowali się nimi zajmowali.
-Prawo międzynarodowe, w tym konwencje ratyfikowane przez Koreę Północną wymagają od rządu zapewnienia odpowiedniego poziomu dostępu do pożywienia i do opieki medycznej. Natomiast w przypadku, gdy nie jest w stanie tego uczynić, do podjęcia współpracy i szukania pomocy na poziomie międzynarodowym-, mówi Catherine Baber.
Tło sprawy
Korea Północna została dotknięta przez głód na początku lat 90. Spowodował on śmierć ok. miliona osób, a do tej pory istnieją poważne braki w dostępie do żywności. Ponadto, polityka władz poważnie zaostrzyła skutki kryzysu. W 1995 r. rząd w końcu wysłał apel do społeczności międzynarodowej z prośbą o pomoc. Kiedy jednak ONZ i inne organizacje pomocowe rozpoczęły dystrybuować żywność i inne podstawowe środki, rząd utrudniał im pracę ograniczając dostęp do dużych części populacji.
Wraz z upadkiem prowadzonego przez rząd programu racjonowania żywności oraz z pojawieniem się masowego bezrobocia spowodowanego przez zamykanie fabryk i innych przedsiębiorstw należących do państwa, wielu mieszkańców Korei Północnej doświadczyło ogromnych problemów starając się przeżyć. Między 1995, a 2005 r. pomoc Światowego Programu Żywnościowego (WFP – World Food Programme) dotarła tylko do jednej trzeciej populacji.
Kierując się polityką -brak dostępu, brak pomocy- Światowy Program Żywnościowy wpłynął na rząd i zwiększył monitoring dystrybucji żywności na większej części terytorium kraju. We wrześniu 2005 r. rząd Korei Północnej ogłosił, że ma wystarczająco dużo jedzenia powołując się na znacznie większe zbiory i nakazał WFP zaprzestanie przysyłania swojej pomocy. Rząd ogłosił, że tylko średnio i długo terminowa pomoc techniczna i rozwojowa będzie dozwolona. Mimo to, międzynarodowa pomoc żywnościowa prowadzona przez WFP, która zakończyła się w grudniu 2005 r., została wznowiona rok później po katastrofalnych powodziach z 2006 i 2007 r.
/KONIEC