Raport Roczny Amnesty International 2010 dokumentuje sytuację praw człowieka i przypadki jego łamania w 159 krajach.
Według organizacji, rządy państ blokują rozwój międzynarodowej sprawiedliwości, ustawiając się ponad prawem, chroniąc sprzymierzeńców przed krytyką i działając tylko wtedy, gdy może to przynieść wymierne korzyści polityczne.
-Represje i niesprawiedliwość kwitną w luce globalnej sprawiedliwości skazując miliony ludzi na nadużycia, prześladowanie i ubóstwo,- powiedziała Draginja Nadażdin. -Rządy muszą zapewić, że nikt nie będzie stał ponad prawem, że każdy będzie miał dostęp do sprawiedliwości, gdy którekolwiek z jego praw człowieka zostanie złamane. Dopóki rządy nie przestaną wykorzystywać sprawiedliwości do własnych interesów politycznych, wolność od strachu i wolność od niedostatku nie będą dostępne dla większości ludzi na świecie.-
Amnesty International wezwała rządy do wzięcia odpowiedzialności za własne działania, ratyfikacji Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego i zapewnienia, że zbrodnie wobec prawa międzynarodowego będą mogły być ścigane w każdym miejscu na świecie. Państwa, które aspirują do roli światowych liderów, w tym państwa z grupy G20, w szczególności muszą dawać dobry przykład.
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał w 2009 roku nakaz aresztowania sudańskiego prezydenta Omara Hassana Al Bashira, za zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne. Było to znaczące wydarzenie, które pokazało, że nawet urzędująca głowa państwa nie stoi ponad prawem. Jednakże, odmowa współpracy ze strony Unii Afrykańskiej, pomimo koszmaru przemocy, jakiego doświadczyły setki tysiący ludzi w Darfurze, była przykładem działania, gdy polityka jest stawiana ponad prawem.
Paraliż Rady Praw Człowieka ONZ wobec sytuacji na Sri Lance, pomimo poważnych nadużyć, w tym najprawdopodobniej zbrodnii wojennych popełnionych przez obie strony konfliktu, również był dowodem na nieumiejętność podjęcia przez społeczność międzynarodową działań wtedy, gdy są one najbardziej potrzebne.
W tym samym czasie rekomendacje przedstawione w raporcie przygotowanym dla Rady Praw Człowieka przez Goldstone’a wzywały do rozliczenia konfliktu w Gazie zarówno przez Izrael, jak i Hamas.
Na całym świecie luka w sprawiedliwości podtrzymywała represje. Amnesty International odnotowała tortury i inne formy złego traktowania w conajmniej 111 państwach, niesprawiedliwe procesy w conajmniej 55 krajach, ograniczenia wolności słowa w conamniej 96 krajach, a więźniów sumienia w co najmniej 48 krajach. Organizacje praw człowieka i obrońcy praw człowieka byli atakowani w wielu krajach. Rządy albo utrudniały ich pracę lub nie chroniły ich w wystarczający sposób.
Na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej odnotowano przypadki nietolerancji krytyki w Arabii Saudyjskiej, Syrii i Tunezji oraz nasilenie represji w Iranie.
W Azji, rząd chiński wzmocnił naciski, więził i prześladował obrońców praw człowieka. Tysiące ludzi uciekały przed represjami i ciężką sytuacją ekonomiczną w Korei Północnej i Birmie.
Przestrzeń na niezelażne poglądy i społeczeństwo obywatelskie skurczyła się w niektórych częściach Europy i Azji Centralnej. Odnotowano ograniczenia wolności wypowiedzi w Rosji, Turcji, Turkmenistanie, Azerbejdżanie, Białorusi i Uzbekistanie.
Plagą Ameryk stały się setki bezprawnych zabójstw dokonywnych przez siły bezpieczeńśtwa w Brazylii, na Jamajce, w Kolumbii i Meksyku. Bezkarność Stanów Zjednoczonych dla naruszeń praw człowieka w -wojnie z terroryzmem- trwała nadal.
Rządy w Afryce, w Gwineii i na Madagaskarze doświadczyły rozłamu w sprawie nadmiernego użycia siły i bezprawnych zabójstw, podczas gdy rządy w Etiopii i Ugandzie zwalczały objawy krytyki.
Bezduszne lekceważenie ludności cywilnej stało się znakiem charakterystycznym konfliktów.Zbrojne ugrupowania i siły rzadowe dopuściły się łamania praw człowieka w Demokratycznej Repbulice Konga, na Sri Lance i w Jemenie. Podczas konfliktu w Gazie i południowym Izraelu, siły izraelskie i zbrojne ugrupowania palestyńskie dopuściły się bezprawnych zabójstw i raniły wielu cywilów. Tysiące cywilów cierpiało na skutek eskalacji przemocy ze strony Talibów w Afganistanie i w Pakistanie, lub doświadczyło siły konfilktu w Iraku i Somalii. Kobiety i dziewczęta były narażone na gwałt i inne formy przemocy ze strony zarówno sił rządowych, jak i zbrojnych ugrupowań, podczas większości konfliktów.
Pozostałe trendy:
- Masowe przymusowe wysiedlenia ludności w Afryce, na przykład w Angoli, Ghanie, Kenii i Nigerii, często wpędzały ludzi w jeszcze większe ubóstwo.
- Nasilenie przemocy domowej wobec kobiet, gwałty, wykorzystywanie seksualne, morderstwa i okalecznie po gwałce w Meksyku, Gwatemalii, Salwadorze, Hondurasie i na Jamajce.
- Miliony migrantów w krajach Azji i Pacyfiku, w tym w Koreii Południowej, Japonii i Malezji doświadczyło wyzysku, przemocy i nadużyć.
- Ostry skok rasizmu, ksenofobii i nietolerancji w Europie i Azji Centralnej.
- Na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, ataki ugrupowań zbrojnych – niektóre powiązane z Al Kaidą – w krajach takich jak Irak i Jemen, doprowadziły do wzrostu poczucia braku bezpieczeńśtwa.
W ujęciu globalnym, miliony ludzi zostały wpędzone w jeszcze większe ubóstwo z powodu kryzysu pożywienia, energii i finansów. Pokazuje to, jak konieczne jest zwalczanie przypadków nadużyć, które wpędzaja ludzi w ubóstwo.
-Rządy powinny być rozliczane za łamanie praw człowieka, które prowadzi i pogłębia ubóstwo. Spotkanie przeglądowe ONZ w sprawie Milenijnych Celów Rozwoju, zaplanowane na wrzesień w Nowym Jorku, jest doskonałą okazją dla liderów światowych do zamiany obietnic na prawnie wiążące zobowiązania,- powiedziała Nadażdin.
Kobiety, szczególnie ubogie, najbaridzej doświadczyły klęski we wprowadzaniu celów milenijnych. Komplikacje związane z ciążą kosztowały życie około 350 000 kobiet. Umieralność okołoporodowa często była spowodowana dyskryminacją, złamaniem praw seksualnych i reprodukcyjnych oraz odmową dostępu do opieki zdrowotnej.
-Rządy muszą promować równość kobiet i zająć się kwestią dyskryminacji kobiet, jeśli chcą poczynić jakiekolwiek postępu w realizacji Milenijnych Celów Rozwoju,- powiedziała Draginja Nadażdin.
Amnesty International wezwała kraje G20, które nie wypełniły swoich zobowiązań i nie ratyfikowały Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego – USA, Chiny, Rosja, Turcja, Indie, Indonezja i Arabia Saudyjska, aby w końcu to zrobiły. Międzynarodowe spotkanie przeglądowe w sprawie MTK, które rozpocznie się 31 maja w Kampalii w Ugandzie, jest szansą dla rządów, aby pokazać zaangażowanie w jego powodzenie.
Pomimo licznych niepowodzeń w zapewnieniu sprawiedliowści na przestrzeni ubiegłego roku, wiele wydarzeń wskazuje na postęp. W Ameryce Łacińskiej, dochodzenia w sprawie zbrodni chronione przez amnestię, zostały ponownie otwarte. Znaczące jest oskarżenie byłych przywódców, w tym byłego prezydenta Peru Alberto Fujimori za zbrodnie przeciwko ludzkości, oraz ostaniego przywódcy wojskowego Argentyny Reynaldo Bignone za uprowadzenia i tortury. Wszystkie rozprawy w Specjalnym Trybunale dla Sierra Leone zostały rozpatrzone, z wyjątkiem trwającego wciąż procesu byłego prezydenta Liberii, Charles’a Taylora.
-Potrzeba efektywnej globalnej sprawiedliwości jest kluczową lekcją wyniesioną z ubiegłego roku. Sprawiedliwość niesie uczciwość i prawdę dla ludzi, którzy doświadczyli przemocy i łamania praw człowieka, a w efekcie końcowym przynosi nam bardziej stabilny i bezpieczny świat,- powiedziała Draginja Nadażdin.
/KONIEC