Amnesty International publikuje raport z obserwacji zgromadzenia cyklicznego, które odbyło się 18 kwietnia 2023 r. w Krakowie.
Obserwacja Amnesty International w w/w czasie i miejscu dotyczyła dwóch zgromadzeń cyklicznych odbywających się każdorazowo 18. dnia miesiąca. Pierwsze z nich zgłoszone jest w godz. 19:00 – 21:00 przy wjeździe na Wzgórze Wawelskie od placu Ojca Studzińskiego, drugie w godz. 20:00 – 24:00 przy ul. Retoryka (od ul. Piłsudskiego do ul. Smoleńsk), Skwerze Praw Kobiet, ul. Smoleńsk (od ul. Retoryka do al. Mickiewicza).
Obserwacja prowadzona była w ramach projektu obserwacji zgromadzeń publicznych, którego celem jest monitorowanie sposobu realizacji wolności zgromadzeń, w szczególności w kontekście zmian w ustawie Prawo o zgromadzeniach, jak również sposobu zabezpieczania zgromadzeń przez Policję.
Główne wnioski z obserwacji zgromadzenia
Pokojowy charakter zgromadzenia
Na podstawie zaobserwowanych zdarzeń w opinii Amnesty International opisane wyżej zgromadzenia miały charakter pokojowy.
Osoba kontrdemonstująca, stojąca z dwoma flagami oraz banerem zachowywała się pokojowo, niemniej wśród wykrzykiwanych przez nią haseł były również nienawistne hasła skierowane do polityków.
Działania Policji
Służby zachowywały się w sposób pokojowy. Niemniej każda osoba biorąca udział w obserwacji odnotowała znaczną dysproporcję między zabezpieczeniem zgromadzenia cyklicznego, a zabezpieczeniem jednoosobowej kontrmanifestacji. Osoba kontrmanifestująca była strategicznie zasłonięta przez funkcjonariuszy policji oraz pojazdy policyjne w sposób nieproporcjonalny oraz bezzasadny i tym samym odcięto ją od przechodniów oraz zgromadzenia cyklicznego – zostało więc naruszone jej prawo do wolności wypowiedzi. Amnesty International podkreśla, że władze lokalne, policja i/lub służby specjalne muszą zapewnić, by pokojowe demonstracje i kontrmanifestacje miały równy dostęp do przestrzeni publicznej i jednakową ochronę, a osoby w nich uczestniczące mogły w pełni korzystać z przysługującego im prawa do wolności zgromadzeń oraz wolności słowa.
Liczba funkcjonariuszy policji otaczających kontrmanifestanta była przytłaczająca i nieproporcjonalna, więc nie tylko uniemożliwiła mu korzystanie z jego wolności zgromadzeń (poprzez uniemożliwienie mu przeprowadzenia kontrdemonstracji będącej w zasięgu wzroku i słuchu demonstracji), ale mogła również pełnić funkcję zastraszającą.