Przerażona dziewczynka ukrywała się od czasu, kiedy w brutalny sposób zamordowano jej rodziców i sąsiadów. Tuż obok leżały zwłoki, którymi pożywiały się psy. Ponad 20 ciał mieszkańców wioski leżało na ulicach.
Wysłanniczki Amnesty International znalazły dziewczynkę w wiosce Bouguere, na zachód od Bagui, stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej. Dziewczynce udzielono pomocy i przewieziono ją do bezpiecznego miejsca.
– Dziewczynka kuliła się w rogu opuszczonego, splądrowanego domu. Była przerażona i ledwo mogła mówić. Ukrywała się przez cztery dni – od czasu ataku – powiedziała Donatella Rovera, Starsza Doradczyni Amnesty International ds. Sytuacji Kryzysowych. – W tym czasie nie piła ani nie jadła niczego, więc była zbyt słaba, by stać. Była jedyną ocalałą muzułmanką w tej wiosce. Pozostali musieli uciekać lub zostali zabici.
– Ta przerażająca scena, jaką odkryłyśmy w wiosce Bourguere, ilustruje koszmar, przez jaki w Republice Środkowoafrykańskiej przechodzą tysiące muzułmanów.
– Jeśli społeczność międzynarodowa jest naprawdę zdeterminowana, by powstrzymać dalsze masakry, musi zapewnić, że siły pokojowe będą znajdować się tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Siły pokojowe muszą mieć odpowiednie zasoby do wykonywania mandatu – ochrony ludności cywilnej.
Pełna wypowiedź Donatelli Rovera z Republiki Środkowoafrykańskiej: