Rząd w Afganistanie musi przedstawić wiarygodny plan wyborów prezydenckich

Po wykryciu oszustwa na szeroką skalę, które miało miejsce w trakcie pierwszej tury wyborów, Afgańska Niezależna Komisja Wyborcza (Afghanistan Independent Election Commission) ustaliła termin dogrywki wyborczej pomiędzy dwoma czołowymi kandydatami na 7 listopada.
-Zarówno rząd w Afganistanie, jak i jego międzynarodowi partnerzy mają bardzo mało czasu, aby wyciągnąć wnioski z poprzednich wyborów. Wcześniejsze ostrzeżenia o naruszaniu praw człowieka, które towarzyszyły kampanii wyborczej i przejawiały się atakami na media i aktywistów politycznych zostały zignorowane. W efekcie doszło do oszustwa na szeroką skalę, które zostało udokumentowane podczas wyborów przez Wyborczą Komisję Skarg i Zażaleń (Electoral Complaints Commission)– powiedział Sam Zarifi, Dyrektor Amnesty International ds. Azji i Pacyfiku.
-Jednym z kluczowych kroków, jakie bezzwłocznie musi podjąć rząd jest reforma systemu wyborczego, włącznie z komisją wyborczą, w celu zminimalizowania poziomu ingerencji politycznej i umożliwienia odpowiedniego nadzorowania procesu głosowania zarówno przed, po, jak i w jego trakcie.-
-Te kroki okażą się naprawdę istotne biorąc pod uwagę przyszłoroczne wybory parlamentarne w Afganistanie, podczas których możliwość wystąpienia oszustw, zastraszania i użycia siły jest o wiele większa niż w przypadku wyborów prezydenckich.-
-20 sierpnia, po zakończeniu pierwszej tury wyborów, wstępne wyniki pochodzące z oficjalnych źródeł i monitorów podały, że Prezydent Hamid Karzai zdobył 55% wszystkich głosów, podczas gdy jego przeciwnik, Abdullah Abdullah, 28%.-
Po ponownym przeliczeniu głosów okazało się, że Karzai zdobył aż 48%, a Abdullah tylko 28% głosów.
Amnesty International zebrało dowody dotyczące co najmniej 20 przypadków zastraszania, prześladowania i użycia siły w stosunku do afgańskich dziennikarzy i pracowników mediów, którzy informowali o podejrzeniach popełnienia oszustwa wyborczego lub innych nieprawidłowościach.
Amnesty international otrzymało również raporty o przypadkach zastraszania i nękania ze strony urzędników rządu w Afganistanie i sprzymierzeńców Karzaia i Abdullaha obserwatorów oraz ludzi pracujących przy organizacji wyborów.
-Niezależnie od wyników drugiej tury wyborów, najważniejsze jest to, że mieszkańcy Afganistanu mają realną szansę na ukształtowanie i wyrażenie swoich poglądów oraz na oddanie głosu bez obaw o zastraszanie i przemoc-, stwierdził Sam Zarifi.
Jednocześnie Amnesty International zaapelowało do wojsk amerykańskich i sił NATO, stacjonujących w Afganistanie, aby te niezwłocznie oświadczyły, w jaki sposób mają zamiar zapewnić bezpieczeństwo przed wyborami oraz w ich trakcie. Siły międzynarodowe są w rzeczywistości odpowiedzialne za bezpieczeństwo na większości terenów Afganistanu, w szczególności na południu, skąd dochodziło najwięcej informacji o wyborczych oszustwach.
-Talibowie i inne grupy buntowników rozpoczęły kampanię opartą na przemocy, aby zakłócić przebieg wyborów i wystraszyć potencjalnych głosujących. Miliony mieszkańców Afganistanu stawiły czoła tym atakom biorąc udział w głosowaniu, a przed kolejną taką próbą powinni wiedzieć, jak zamierza się ich chronić-, dodaje Zarifi.

Tematy