Sąd uznał Holandię winną śmierci trzech osób w Srebrenicy

W Srebrenicy Bośniaccy Serbowie zabili prawie 8,000 muzułmańskich mężczyzn i chłopców. AP

W Srebrenicy Bośniaccy Serbowie zabili prawie 8,000 muzułmańskich mężczyzn i chłopców. AP

Jest to pierwszy przypadek pociągnięcia rządu niezależnego państwa do odpowiedzialności za postępowanie jego pokojowych sił zbrojnych działających w ramach mandatu ONZ.
Sąd zadecydował, że 10 lipca 1995 roku, holenderskie oddziały służące w Srebrenicy w ramach akcji pokojowej ONZ, popełniły błąd pozwalając trzem muzułmanom opuścić “strefę bezpieczeństwa”, co było jednoznaczne z wydaniem ich w ręce bośniacko-serbskich sił zbrojnych. Błąd ten był tragiczny w skutkach, gdyż doprowadził do masakry, w której zginęło około 8 000 bośniackich muzułmańskich mężczyzn i chłopców.
-Do tej pory kraje zachowywały się tak, jakby ich siły pokojowe były całkowicie bezkarne. Ten wyrok pokazuje, że nawet kraje pilnujące pokoju nie unikną odpowiedzialności za zbrodnie popełnione wobec prawa międzynarodowego.-powiedział Michael Bochenek, dyrektor Amnesty International ds. Polityki i Prawa.
Pozew cywilny przeciw holenderskiemu rządowi został wniesiony przez krewnych trzech mężczyzn, którzy zginęli w Srebrenicy.
Twierdzili oni, że Rizo Mustafic – elektryk pomagający holenderskim siłom zbrojnym, oraz dwóch innych mężczyzn, zginęli przez to, że holenderski oddział udzielił im pozwolenia na opuszczenie -strefy bezpieczeństwa-.
W uzasadnieniu wyroku sąd zauważył, że nie był to pierwszy przypadek, w którym holenderskie oddziały wypuściły ludzi poza “strefę bezpieczeństwa”, dopuszczając tym samym do znęcania się nad nimi przez bośniacko-serbskie siły, a nawet ich śmierci.
Decyzja sądu powinna doprowadzić do wypłacenia przez rząd holenderski odszkodowań dla żyjących członków rodzin innych ofiar, które zginęły podczas masakry.
Grupa o nazwie Matki Srebrenicy wniosła do Sądu Najwyższego kolejne oskarżenie przeciw holenderskim władzom. Przedstawiciele grupy żądają od rządu Holandii oraz władz ONZ odszkodowania za to, że nie ochronili oni ich i ich rodzin przed ludobójstwem w Srebrenicy. Sądy niższej instancji zdecydowały, że nie mają wystarczających kompetencji, by rozstrzygnąć tę sprawę, z powodu immunitetu działaczy pokojowych ONZ.
W ostatnich latach holenderskiemu rządowi zostały postawione liczne zarzuty związane z masakrą w Srebrenicy, jednak ta sprawa to pierwszy przypadek, w którym Holandia została uznana winną.
Inne próby pociągnięcia międzynarodowych sił pokojowych do odpowiedzialności za łamanie praw człowieka nie zakończyły się sukcesem. Jest wśród nich między innymi sprawa dotycząca pokojowych operacji ONZ w Bośni i Kosowie.
– Ta sprawa pokazuje, że sądy są gotowe obarczać państwa odpowiedzialnością za czyny przedstawicieli ich sił podczas akcji mających na celu utrzymanie pokoju – skomentował Michael Bochenek.
Tło wydarzeń
10 lipca minie 16 rocznica masakry w Srebrenicy.
Międzynarodowy Trybunał Karny dla krajów byłej Jugosławii wniósł przeciw byłemu bośniacko-serbskiemu liderowi, Radovanowi Karadžicowi oraz byłemu generałowi bośniacko-serbskiej armii, Ratko Mladicowi oskarżenie o dokonanie ludobójstwa w Srebrenicy oraz o popełnienie w czasie wojny w latach 1992-1995 innych zbrodni naruszających prawo międzynarodowe.
Prawdopodobnie najbardziej poważnym pogwałceniem praw człowieka jest ogromna liczba niewyjaśnionych przypadków zaginięcia.
Choć trwają ekshumacje w różnych miejscach, miejsce pochówku ponad dziesięciu tysięcy osób wciąż nie jest znane.