Salwador: Legalizując dyskryminację

„Ta ustawa legalizuje dyskryminację w społeczeństwie salwadorskim” – powiedziała Amnesty International, odnosząc się do wielu jej kontrowersyjnych aspektów.

Ustawa odnosi się do kwestii wyglądu zewnętrznego i środowiska społecznego, wymieniając bezpośrednio tatuaże i typowe symbole służące identyfikacji grupy, a ponadto dotyczy w dużej mierze nieletnich, których sądzi się w Salwadorze jak dorosłych.

„To ironia, że ustawa, która ma na celu zmniejszyć wysoki wskaźnik przestępczości, jest sprzeczna z międzynarodowymi prawami człowieka, pod którymi kraj się podpisuje, a także z samą konstytucją państwa” – wskazuje Amnesty International.

Ustawa spowodowała również serię ataków ze strony władzy wykonawczej przeciwko funkcjonariuszom władzy sądowniczej, którzy odmawiają stosowania się do niej, gdyż według nich jest niezgodna z konstytucją i gwałci postanowienia międzynarodowych umów, których Salwador jest stroną.

„Te ataki godzą w uczciwość zawodową urzędników sądowych i mogą narazić ich na niebezpieczeństwo fizyczne” – powiedziała Amnesty International.

W swoim liście, Amnesty International naciska także na władze salwadorskie, aby przeanalizowały i wzięły pod uwagę podstawowe przyczyny tak wysokiego wskaźnika aktywności przestępczej, łącznie z problemem przestępczości wśród młodzieży, i aby zgodnie z tymi analizami naszkicowały i zastosowały w praktyce politykę, która przyniesie rozwiązania realne i długoterminowe, zgodne z zasadami państwa prawa.

„Problemy ekonomiczne, społeczne, edukacyjne, brak jakichkolwiek możliwości i dostępność broni wśród grup młodzieżowych powinny być kluczowym aspektem każdego programu rządu, który w poważny sposób podchodzi do rozwiązania problemu przemocy” – podkreśliła Amnesty International.

„Jeśli nie stawi się czoła tym fundamentalnym kwestiom, inicjatywy takie jak plan „Twarda Ręka” i ustawodawstwo czysto represyjne jak Ustawa o młodocianych grupach przestępczych, nie uczynią więcej ponad marnotrawstwo środków i zwiększą tylko przeludnienie w więzieniach” – konkluduje Amnesty International.

Tematy