Serbia: Obrońcy praw człowieka w niebezpieczeństwie

W ciągu minionego roku aktywistki na rzecz praw kobiet poddawane były atakom w serbskich mediach, dochodziło nawet do gróźb linczu.
Takie ataki przeprowadzane były przez parlamentarzystów, członków ultra-prawicowych organizacji oraz pracowników służb bezpieczeństwa oskarżanych o zbrodnie wojenne. Pozostałym obrońcom niszczono mienie, atakowano ich biura, a grupy neonazistowskie stosowały wobec nich przemoc fizyczną.
Jak powiedział Sian Jones, ekspert Amnesty ds. Bałkanów, -Władze rzadko przeprowadzają natychmiastowe i obiektywne śledztwa dotyczące pogróżek i ataków na życie oraz własność działaczy praw człowieka. Niewielu sprawców takich ataków zostaje złapanych i pociągniętych do odpowiedzialności karnej. Władze wykazują widoczną niechęć polityczną wobec wypełniania swojego obowiązku i zagwarantowania aktywistom wolności wypowiedzi oraz zapewnienia prawa do zgromadzeń. Tworzy to atmosferę bezkarności dławiącą społeczeństwo obywatelskie.-
W raporcie: Serbia: Obrońcy praw człowieka w niebezpieczeństwie Amnesty International przedstawia przypadki ostatnich napaści na aktywistów. Ataki skierowane były głównie przeciwko kobietom, takim jak: Nataša Kandić, dyrektorka Centrum Prawa Humanitarnego (Humanitarian Law Centre), Sonja Biserko z Helsińskiego Komitetu Praw Człowieka (Serbian Helsinki Committee for Human Rights), czy Biljana Kovačević-Vučo z Komitetu Prawników ds. Praw Człowieka (Lawyers- Committee for Human Rights YUCOM). Ofiarami ataków były również przedstawicielki pozarządowej organizacji Kobiety w Czerni (Women in Black).
W mediach kobiety te oskarżano o antyserbskie nastawienie, popieranie niepodległości Kosowa oraz o domaganie się postawienia przed sądem odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne popełnione w 1990 roku w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie oraz Kosowie.
Raport skupia się również na sytuacji aktywistów broniących praw gejów, lesbijek, osób biseksualnych oraz transseksualistów (LGBT). Od 2001, ze względu na groźby ze strony organizacji religijnych i prawicowych, działaczom LGBT nie udało się zorganizować w Serbii Parady Równości (Pride Day Parade). Organizatorzy tegorocznej parady zaplanowanej na 20 września również informowali o groźbach kierowanych pod ich adresem.
Jak powiedział Sian Jones, -Społeczność LGBT jest marginalizowana nawet wewnątrz społeczeństwa a śledztwa wobec napaści na ich przedstawicieli, nawet jeśli sprawcy zostali zidentyfikowani, są rzadko doprowadzane do końca. Władze serbskie są zobowiązane do zapewnienia wszystkim ludziom prawa do swobodnego gromadzenia się oraz do zapewnienia wolności wypowiedzi. Władze powinny publicznie potępić wszystkie ataki i groźby kierowane pod adresem obrońców praw człowieka oraz zapewnić ochronę i wsparcie dla zaplanowanej na ten tydzień parady w Belgradzie.-
Amnesty International wzywa serbski rząd do wywiązywania się z praktycznego stosowania zasad Deklaracji Obrońców Praw Człowieka ONZ, która dostarcza wytycznych odnośnie ochrony i wspierania obrońców praw człowieka. Organizacja wzywa również ambasady UE do udzielenia ochrony oraz wsparcia obrońcom praw człowieka w Serbii.
Tłumaczenie: Natalia Minkiewicz