Kara śmierci co roku zbiera okrutne żniwo ponad tysiąca potwierdzonych egzekucji. Jednak liczba krajów stosujących karę śmierci systematycznie spada. Być może jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek całkowitego zniesienia tej okrutnej kary.
Dlaczego musimy znieść karę śmierci na całym świecie?
Kara śmierci jest najbardziej brutalną, nieludzką i poniżającą karą. Podobnie jak tortury, egzekucja stanowi zarówno fizyczny, jak i psychiczny atak na człowieka. Niesie ze sobą nie tylko fizyczny ból wywołany aktem zabójstwa, ale też psychiczne cierpienie spowodowane oczekiwaniem na śmierć, które może trwać nawet wiele lat.
Próba wyodrębniania przez władze „najgorszych z najgorszych” przestępstw i przestępców, nieuchronnie prowadzi do niekonsekwencji i pomyłek. Wymiar sprawiedliwości nie jest nieomylny, przez co zawsze istnieje ryzyko wykonania wyroku śmierci na niewinnych osobach.
Dodatkowo kara śmierci w wielu państwach jest narzędziem służącym zastraszaniu społeczeństwa i bezwzględnemu zwalczaniu wszelkich aktów sprzeciwu. Jej ofiarami padają także obrońcy i obrończynie praw człowieka, często pod absurdalnymi zarzutami rozpowszechniania fałszywych informacji, terroryzmu czy działania na szkodę państwa.

RAPORT O KARZE ŚMIERCI
Raport o karze śmierci to jeden z corocznych raportów Amnesty International.
Nasi badacze i badaczki zbierają dane o wszystkich potwierdzonych egzekucjach na świecie,
analizują ich przyczyny i monitorują aktualny stan prawny.
Kogo dotyka kara śmierci?
Egzekucje nieproporcjonalnie częściej dotykają osób ubogich oraz mniejszości rasowych, etnicznych czy religijnych. Dlatego kara śmierci ostatecznie staje się najokrutniejszym narzędziem dyskryminacji i opresji silnych wobec słabszych.
Kara śmierci jest wyborem „drogi na skróty”, bez próby zrozumienia społecznych problemów, bez poszukiwań ich rozwiązania. Nie jest także narzędziem tańszym. Ogromne środki są przeznaczane na wykonywanie kary śmierci oraz opracowywanie najskuteczniejszych i najbardziej „humanitarnych” sposobów egzekucji, zamiast służyć walce z przestępczością i pomocy ofiarom. Pozorna surowość wymiaru sprawiedliwości przysłania nieudolność systemu w zapobieganiu przestępstwom
Kara śmierci to różne historie wielu bardzo różnych osób. Zabijani są zarówno uczestnicy antyrządowych protestów, pracownicy humanitarni, jak i osoby skazane za przestępstwa narkotykowe czy morderstwa. Łączy ich jeden fakt – władza uznała, że są niewygodni i nie zasługują na życie. Czy chcesz żyć w świecie, w którym jakakolwiek władza może oceniać prawo do życia innych osób?
TO NIE DZIEJE SIĘ TU, ALE DZIEJE SIĘ TERAZ
– WSTAW SIĘ ZA OSOBAMI, KTÓRYM GROZI dziś EGZEKUCJA

PYTANIA I ODPOWIEDZI
Chcesz dowiedzieć się więcej? Poznaj szczegółowe argumenty Amnesty International
przeciw karze śmierci i odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania w tym temacie.
TWOJE DZIAŁANIA MAJĄ WPŁYW! DOBRE WIADOMOŚCI O SKAZANYCH
Poznaj osoby, które udało się uratować od egzekucji. Ludzie z całego świata podpisywali w ich sprawach petycje, pisali listy i udostępniali szeroko ich historie. To tylko kilka spośród wielu dowodów na to, że presja ma sens!

Rocky Myers
Rocky mieszkał w amerykańskim stanie Alabama. Na podstawie wątpliwych dowodów został uznany winnym morderstwa i skazany na śmierć. Miał utrudnione możliwości obrony – jest osobą z niepełnosprawnością intelektualną, w trakcie procesu został opuszczony przez przydzielonego mu adwokata, przez co nie mógł złożyć apelacji w odpowiednim czasie. W celi śmierci spędził niemal 30 lat. W 2023 roku był bohaterem Maratonu Pisania Listów Amnesty International. W marcu 2025 roku, gdy zapowiedziano wykonanie egzekucji, ostatecznie gubernatorka Alabamy uznała dowody jego winy za niepewne i wycofała wyrok śmierci.

Toomaj Salehi
Toomaj jest raperem z Iranu – w swojej aplikacji do słuchania muzyki znajdziesz szereg jego utworów. Jak wiele innych osób brał udział w protestach „Kobieta Życie Wolność”, a w swoich mediach społecznościowych krytykował władze i bronił protestujących. Został aresztowany w październiku 2022 r. W więzieniu był torturowany, bity i rażony prądem. W kwietniu 2024 r. tzw. sąd rewolucyjny, ignorując jego skargi na tortury i ograniczając możliwość obrony, skazał go na śmierć. Jego historia zbulwersowała ludzi na całym świecie. Amnesty International uruchomiło pilną akcję, w której tysiące osób z całego świata wyraziły swój sprzeciw wobec niesprawiedliwości, jaka spotkała Toomaja. Presja nie pozostała bez echa – w czerwcu 2024 roku Sąd Najwyższy uchylił wyrok śmierci. Pół roku później Toomaj został wypuszczony z więzienia.

Moses Akatugba
Moses był zwyczajnym 16-letnim uczniem z południowej Nigerii. Skończył właśnie egzaminy w szkole średniej, marzył o studiowaniu medycyny. Policja zatrzymała go na ulicy. Na komisariacie funkcjonariusze bili go i torturowali. Wymusili na nim podpisanie zeznania, że brał udział w napadzie rabunkowym i kradzieży trzech telefonów. Trafił do więzienia, gdzie spędził 8 lat. Wówczas sąd na podstawie wymuszonych zeznań skazał go na śmierć przez powieszenie. Jego historia dotarła do osób na całym świecie. W 2014 roku Moses został bohaterem Maratonu Pisania Listów Amnesty International. Ludzie z całego świata napisali ponad 800 tys. listów w jego sprawie. W maju 2015 r. pojawiła się ostatnia szansa na ratunek i w końcu nadeszła dobra wiadomość – został ułaskawiony. Moses po 10 latach odzyskał swoje życie.