Syria: Syryjscy obrońcy praw człowieka zaatakowani

W świetle innych przykładów znęcania się, na które Anwar al-Bunni został narażony, wydaje się prawdopodobne, że ostatni atak mógł zostać zlecony i wykonany przez urzędników państwowych.

Na początku tego miesiąca agenci bezpieczeństwa próbowali zatrzymać Anwara al-Bunni. Zarzucano mu przeprowadzenie ataku, którego przyczyną była sprzeczka Anwara al-Bunni z pewną kobietą w Pałacu Sprawiedliwości w Damaszku. Anwar al-Bunni podobno powiedział wtedy kobiecie, że nie będzie mógł reprezentować jej w sądzie, gdyż tamta sprawa wychodziła poza jego kompetencje. Anwar al-Bunni wyparł się zarzutów, twierdząc że oskarżenie zostało „sfabrykowane”. Jednak sprawa przeciwko niemu została przekazana sądowi kryminalnemu.

Anwar al-Bunni pozostaje pod coraz większą presją ze strony władz Syrii ze względu na to, że pracuje jako prawnik oraz obrońca praw człowieka, a także dlatego, że ostatnio skrytykował wydaną przez rząd decyzję zwolnienia 81 sędziów. Anwar al-Bunni usiłował również postawić przed sądem urzędnika nadzorującego więzienie Adra. Uczynił to w imieniu jednego ze swych klientów, byłego parlamentarzysty Mamuna al-Humsi, któremu odmawia się pozwolenia na widzenie z prawnikiem oraz rodziną. Amnesty International uznała Mamuna al-Humsi za więźnia sumienia i żąda by został on natychmiast bezwarunkowo wypuszczony na wolność (zobacz: działalność medyczną AI: Syria- raport o stanie zdrowia sześciu obrońców praw człowieka przetrzymywanych w więzieniu, MDE 24/054/2005, lipiec 2005).

W lipcu 2005 roku władze Syrii uniemożliwiły Anwarowi al-Bunni wyjazd do Genewy w celu uczestniczenia na posiedzeniu komisji ONZ ds. Praw Człowieka, na której rozpatrywany był ostatni raport rządu Syrii dotyczący wprowadzenia w życie Międzynarodowego Paktu Praw Cywilnych i Politycznych (ICCPR). Gdy 14 lipca Anwar al-Bunni wylądował na lotnisku w Damaszku został zawrócony przez urzędników, którzy oznajmili mu, że syryjskie Służby Bezpieczeństwa wydały decyzję nr 251, zabraniającą Anwarowi al-Bunni podróżowanie. Nie podano mu jednak przyczyny tej decyzji.

Amnesty International jest również zaniepokojona nękaniem kolejnego prawnika oraz obrońcy praw człowieka, Haythama al-Maleh. Obecnie temu wieloletniemu członkowi Związku Praw Człowieka w Syrii (HRAS) – nielegalnej organizacji pozarządowej – postawiono zarzut zniesławienia prezydenta zgodnie z art. 374 oraz art. 378 Syryjskiego Kodeksu Karnego, za co przysługuje kara odpowiednio 2 lat oraz 1 roku więzienia. Zarzuty obejmują również zniewagę wojska zgodnie z art. 123 Wojskowego Kodeksu Karnego, za co przysługuje kara do 3 lat więzienia. Mimo, że Haytham al-Maleh jest cywilem, 18 października został postawiony przed sądem wojskowym. Proces odroczono do 7 listopada , najwyraźniej by Haytham al-Maleh mógł zapoznać się z aktami określającymi powód postawionych mu zarzutów.

Biuro Haythama al-Maleh najprawdopodobniej pozostaje pod ciągłym nadzorem syryjskich służb bezpieczeństwa, które „zalecają” jego klientom by udali się w inne miejsce. Haytham al-Maleh nadal nie uzyskał od władz zezwolenia na wyjazd za granicę. (zobacz: sprawę apelacyjną Syria w bezruchu: ograniczenie swobody ruchów dla obrońców praw człowieka (oraz innych osób), MDE 24/062/2005, sierpień 2005). W lipcu 2005 roku sprawa Haythama al-Maleh została przekazana sądowi wojskowemu, jednak w wyniku prezydenckiej amnestii wycofano oskarżenia przeciwko niemu.

Obrońcy praw człowieka w Syrii często są nękani i prześladowani przez urzędników państwowych poprzez wytaczanie im procesów w sądach specjalnych, ciągły nadzór, przesłuchiwanie pod kątem ich działalności, bezpodstawne zatrzymania oraz, w niektórych przypadkach, tortury, a także poprzez prowadzenie w państwowych mediach kampanii oszczerstw przedstawiających ich jako „zdrajców” oraz „kolaborantów” współpracujących z obcymi mocarstwami.

Amnesty International wciąż apeluje by rząd Syrii wypełnił swoje zobowiązania wynikające z międzynarodowych praw człowieka i zagwarantował wszystkim mieszkańcom kraju wolność słowa i zrzeszania się, a także by rząd natychmiast zaprzestał prześladowania obrońców praw człowieka. Amnesty International domaga się w szczególności wycofania sfabrykowanych oskarżeń przeciwko Haythamowi al-Maleh i Anwarowi al-Bunni, natychmiastowego przeprowadzenia śledztwa dotyczącego wczorajszego ataku na Anwara al-Bunni, a także zniesienia oficjalnych zakazów dotyczących możliwości wyjazdu tych oraz innych obrońców praw człowieka za granicę.

Tło wydarzeń

W lipcu 2005 roku Komitet Praw Człowieka (HRC) w uwagach końcowych wyraził zaniepokojenie wieloma naruszanymi dziedzinami praw człowieka w Syrii, takimi jak: ciągłe obowiązywanie ustawodawstwa wyjątkowego, istniejącego od 43 lat; ciągłe stosowanie tortur wobec więźniów politycznych; stosowanie kary śmierci, która nie jest zgodna z Międzynarodowym Paktem Praw Politycznych i Cywilnych (ICCPR); znaczne ograniczenie wolności słowa i opinii oraz wolności zgromadzeń; dyskryminowane oraz stosowanie przemocy wobec kobiet; oraz atakowanie obrońców praw człowieka.

Komitet Praw Człowieka (HRC) zaapelował by rząd Syrii natychmiast zwolnił wszystkie osoby przetrzymywane ze względu na ich działalność w dziedzinie praw człowieka oraz by rząd przestał prześladować i zastraszać obrońców praw człowieka. [więcej informacji na temat pogwałcania praw człowieka w Syrii w oświadczeniach publicznych AI: Syria: Trzeba położyć kres rozprawianiu się z obrońcami praw człowieka, MDE 24/034/2005, maj 2005;

Syria: Trzeba uwolnić ‘Ali’ego al-‘Abdullaha oraz położyć kres aresztowaniom i znęcaniu się nad obrońcami praw człowieka w Syrii, MDE 24/028/2005, maj 2005; Syria: Trzeba uwolnić i wycofać zarzuty wobec Muhammada Ra’dun oraz położyć kres nękaniu i aresztowaniom obrońców praw człowieka, MDE 24/029/2005, maj 2005; Syria: AI zaniepokojona aresztowaniem członków Komitetu Rodzin Więźniów Sumienia, MDE 24/055/2005, lipiec 2005; Syria: Wycofać wszystkie zarzuty wobec Hasana Zeino, Yassina al-Hamwi oraz Muhammada ‘Ali-al ‘Abdullah, MDE 24/078/2005, wrzesień 2005].

Tematy