Amnesty International apeluje do władz Chin o uwolnienie tybetańskiego filmowca dokumentalnego, który został uwięziony na sześć lat za próbę ?obalenie rządu?.

Amnesty International z ubolewaniem przyjęła wiadomość o wykonaniu egzekucji Akmala Shaikha, obywatela brytyjskiego, przez pewien czas przebywającego w Polsce.

Ponad 40 000 osób wysłało maile, pocztówki i faksy, domagając się od rządu Sri Lanki otwarcia obozów, gdzie po zakończonym konflikcie na północnym wschodzie Sri Lanki przebywały setki tysięcy osób. Aktywiści z całego świata wyrazili swoją solidarność z ofiarami naruszeń praw człowieka. Pierwszego...

Dziennikarz Vettivel Jasikaran i jego żona Valarmathi zostali uwolnieni 26 października, po ponad 19 miesiącach spędzonych w więzieniu.

27-letnia pracownica zamkniętej przez władze pekińskiej organizacji pozarządowej Open Constitution Initiative odnalazła się w domu swoich rodziców w prowincji Fujian.

Działacz prodemokratyczny, katolicki ksiądz Nguyen Van Ly nie otrzymuje w więzieniu odpowiedniej opieki medycznej po przebytym w listopadzie udarze. Jego życie może być zagrożone.

UWAGA: TO JEST PILNA AKCJA. PROSIMY O WYSYŁKĘ APELI W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI Wang Yonghang, prawnik działający na rzecz praw człowieka, został skazany na karę siedmiu lat pozbawienia wolności w związku z reprezentowaniem osób praktykujących Falun Gong. Złożył apelację. Jest więźniem sumienia. Wang...

Zhao Lianhai, ojciec chłopca, który w 2008 roku zachorował w wyniku spożycia skażonego mleka w proszku, walczy o sprawiedliwość w imieniu innych dotkniętych rodzin. 13 listopada został zatrzymany w swoim domu w Pekinie i jest obecnie przetrzymywany na posterunku policji w Daxing na przedmieściach...

Według Amnesty International, chińskie władze muszą powstrzymać nękanie i arbitralne aresztowania dziesiątek prawników i aktywistów praw człowieka, którzy stali się przedmiotem ataków podczas niedawnej wizyty prezydenta USA Baracka Obamy.

Obrończyni praw człowieka. Grożono jej śmiercią, gwałtem i porwaniem

Między 9 a 10 października co najmniej 115 rodzin usunięto siłą z ich domów w wiosce w północno-zachodniej Kambodży. Domy zburzono, a rodziny pozostają bez dachu nad głową. Trzy osoby aresztowano, a jedna trafiła do szpitala wskutek policyjnej przemocy.

Yan Dongfei i jej mąż Qiao Yongfang (oboje w wieku 60 lat) zostali aresztowani z powodu przynależności do religijnego ruchu Falun Gong. Grozi im długoletnie więzienie i tortury.