Tajne ośrodki przetrzymywania więźniów w Europie: Amnesty International popiera wezwanie Komisji PE o dochodzenie Rady

IOR 30/001/2007
Amnesty International ubolewa, że polityczne i narodowe interesy powstrzymały Komisję od przeprowadzenia bardziej wnikliwego dochodzenia i opracowania bardziej stanowczego raportu, który w dostateczny sposób pociągałby winnych do odpowiedzialności.
-To dochodzenie najwyraźniej wywoływało polityczny dyskomfort nie tylko po stronie rządów, ale również po stronie samej Komisji. Mieliśmy nadzieję, że polityczne interesy nie przeważą, biorąc pod uwagę powagę naruszeń praw człowieka i podstawowych wartości, o których w tym kontekście mowa.-, powiedział Dick Oosting, Dyrektor Biura Amnesty International przy Unii Europejskiej.
Amnesty International podkreśla, że ostateczne zamknięcie tematu rzekomego nielegalnego przetrzymywania więźniów w Europie będzie możliwe dopiero, gdy nastąpi uznanie politycznej odpowiedzialności za zaistniałe pogwałcenia praw. Takie przyjęcie odpowiedzialności jest podstawą przeciwdziałania wystąpieniu podobnych problemów w przyszłości i ustanowienia odpowiedniego zadośćuczynienia.
Dlatego AI podziela wniosek raportu o potrzebie wypracowania środków zadośćuczynienia i przeciwdziałania podobnym przypadkom w przyszłości ale jednocześnie podkreśla, że musi to być poparte jawnym uznaniem błędów przeszłości oraz opracowaniem praktycznych metod i kalendarza wdrażania przyjętych środków
-Jeśli państwa członkowskie dalej będą odmawiać przyjęcia odpowiedzialności za swoje działania i nie dołożą wszelkich starań, by rozwiązać problemy, które do takiej sytuacji doprowadziły, będzie to jawnym i uporczywym lekceważeniem praw człowieka, powodującym uruchomienie sankcji, o których mówi artykuł 7. Traktatu o Unii Europejskiej-, zauważył Oosting.
-Rada Unii Europejskiej musi teraz zareagować na wezwanie do działania, jakie wystosowała Komisja Parlamentu Europejskiego-, dodał.
 Tłumaczenie: Kaja Kulesza