Amnesty International wzywa rządy państwowe na całym świecie do poszanowania i ochrony praw aborcyjnych. W Międzynarodowy Dzień Bezpiecznej Aborcji (28 września) Anna Błaszczak-Banasiak, Dyrektorka Amnesty International Polska, powiedziała:
Jesteśmy w decydującym momencie historii prawa do aborcji na świecie.
Na początku roku Sąd Najwyższy USA uchylił wyrok w sprawie Roe v. Wade. Był to druzgocący cios dla praw reprodukcyjnych. Powstał także niezwykle niepokojący precedens w Stanach Zjednoczonych, a konsekwencje tego historycznego zwrotu mogą być widoczne także daleko poza granicami kraju.
„Możemy znaleźć się w sytuacji, w której dekady postępu zostaną zniweczone. Od czasu wydania wyroku już kilkanaście stanów wprowadziło całkowite lub prawie całkowite zakazy aborcji, a w innych stanach wciąż trwają rozmowy na ten temat.
Ośmieliło to aktywistów antyaborcyjnych na świecie do podejmowania kolejnych kroków. Możemy się więc spodziewać ograniczenia dostępu do aborcji w niektórych krajach globalnego południa, gdzie USA ma zarówno wpływy polityczne, jak i finansowe” – zauważa Anna Błaszczak-Banasiak.
„Kryminalizacja aborcji nie zapobiega temu, że aborcje są potrzebne. Sprawia jedynie, że stają się bardziej niebezpieczne. Zakazy aborcji pozbawiają dziewczęta, kobiety i osoby zróżnicowane płciowo do podejmowania decyzji o własnym ciele, co z kolei prowadzi do pozbawiania ich wolności, do przymusowych porodów i naraża je na ryzyko śmierci. Dlatego stawka jest tak wysoka.
W tej ponurej wizji jest jednak promień nadziei. Kraje Ameryki Łacińskiej, takie jak Meksyk i Argentyna, poczyniły w ostatnim czasie ogromne postępy w zakresie ułatwienia dostępu do aborcji. Z kolei Irlandia Północna i Korea Południowa zdekryminalizowały aborcję, a Sierra Leone zapowiada podjęcie takich samych działań. Nie możemy pozwolić na to, aby ostatnie niepowodzenia w walce o prawa kobiet przyćmiły te osiągnięcia.
„Na całym świecie działa silny ruch ludzi, którzy opowiadają się za prawami reprodukcyjnymi. Wszyscy mamy do odegrania jakąś rolę – czy to poprzez poświęcanie czasu lub przekazywanie środków na fundusze aborcyjne, protestowanie na ulicach lub edukowanie ludzi w zakresie potrzeby bezpiecznej aborcji.
Państwa muszą zająć takie stanowisko, które pozwoli im znaleźć się po właściwej stronie historii i wypełnić swoje międzynarodowe zobowiązania w zakresie praw człowieka, aby chronić i promować prawa aborcyjne. Jedyna sprawiedliwa i bezpieczna przyszłość to taka, w której dostęp do aborcji będzie zagwarantowany” – przekonuje dyrektorka Amnesty International Polska.
Niebezpieczeństwa kryminalizacji aborcji
Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że każdego roku przeprowadzonych jest około 25 milionów niebezpiecznych aborcji (45% wszystkich aborcji na świecie), z czego zdecydowana większość (97%) w krajach rozwijających się.
Najbardziej dotknięte restrykcyjnymi przepisami aborcyjnymi są kobiety, dziewczęta i osoby zróżnicowane płciowo, które już znajdują się w niekorzystnej sytuacji ze względu na ubóstwo, wiek, niepełnosprawność, przynależność do mniejszości, doświadczenie migracji lub uchodźstwa.
Opublikowane dane dotyczące zdrowia publicznego wykazały, że kryminalizacja aborcji nie zmniejsza zapotrzebowania na aborcję, a jedynie czyni ją niebezpieczną.
Na początku września 14-letnia dziewczynka zmarła tragicznie w wyniku niebezpiecznej aborcji przeprowadzonej w Maroku, gdzie obowiązuje surowe prawo aborcyjne zezwalające na dokonanie aborcji tylko w przypadku zagrożenia życia kobiety.
W Polsce orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku spowodowało niemal całkowity zakaz aborcji, który poważnie zagraża zdrowiu i życiu kobiet i osób w ciąży potrzebujących aborcji. W listopadzie 2021 roku polska obrończyni praw człowieka Justyna Wydrzyńska została oskarżona o pomoc kobiecie w ciąży w dostępie do tabletek aborcyjnych. Za ten czyn grożą jej trzy lata więzienia. Amnesty International wzywa władze do wycofania wszystkich zarzutów wobec Justyny Wydrzyńskiej.
Ukraińskie uchodźczynie i dziewczęta uciekające przed wojną również dotknęło wysoce restrykcyjne prawo aborcyjne w Polsce. Są wspierane głównie przez lokalne organizacje, które podwoiły wysiłki, aby zapewnić im pomoc we wrogim i niebezpiecznym środowisku.
Roe v. Wade
Odkąd Sąd Najwyższy USA zdjął federalną ochronę prawa do aborcji w USA, uchylając w dniu 24 czerwca 2022 r. wyrok w sprawie Roe przeciwko Wade, aborcja została całkowicie lub prawie całkowicie zakazana w co najmniej 14 stanach, a jest poważnie zagrożona w 26 z 50 stanów. Niektóre stany dążą także do tego, by wprowadzić zakazy podróżowania w celu dokonania aborcji oraz kryminalizacji “wspomagania” aborcji.
Amnesty International wzywa gubernatorów w całych Stanach Zjednoczonych, aby zażądali powstrzymania zakazów aborcyjnych i zapewnili ochronę prawa do opieki aborcyjnej w stanach, w których sprawują swoją funkcję.
W ciągu ostatnich dekad powstał silny ruch praw człowieka walczący o prawo do aborcji i sprawiedliwość reprodukcyjną. W ciągu ostatnich 25 lat około 50 krajów zmieniło swoje prawo, aby ułatwić dostęp do aborcji.
Całkiem niedawno aborcja została zdekryminalizowana w Meksyku i Korei Południowej, władze w San Marino zagłosowały za jej legalizacją, a Sierra Leone i Hiszpania są na legislacyjnej ścieżce, której celem jest uchwalenie postępowych ustaw aborcyjnych.
W USA po wydaniu orzeczenia w sprawie Roe v. Wade doszło do masowych protestów. Kilka stanów podjęło działania, aby wzmocnić ochronę prawa do aborcji. Prezydent Biden podpisał również dwa rozporządzenia, które promują dostęp do aborcji farmakologicznej i wspierają osoby podróżujące w celu dokonania aborcji.
Obalenie mitów wokół aborcji i zdjęcie piętna z nimi związanego cechowało wszystkie udane kampanie na rzecz reformy prawa aborcyjnego, co wzmocniło prawa kobiet i osób zróżnicowanych płciowo. Od Irlandii po Koreę Południową ludzie otwarcie dzielili się swoimi doświadczeniami. W Argentynie i Polsce ponad milion kobiet wzięło udział w marszach, w których domagały się swoich praw.
Rządy muszą zdekryminalizować aborcję
Amnesty International wzywa rządy do dekryminalizacji aborcji. Władze muszą zapewnić realny dostęp do bezpiecznej aborcji w praktyce oraz stworzyć warunki społeczne, w których ludzie mogą podejmować decyzje związane z ciążą w warunkach wolnych od opresji, dyskryminacji, napiętnowania, przymusu, przemocy, braku szans czy systemu kar. Rządy muszą również rozszerzyć dostęp do bezpiecznej, legalnej i przystępnej cenowo aborcji i antykoncepcji dla wszystkich ludzi oraz potraktować to jako obowiązek państwa wynikający z prawa międzynarodowego.