Turcja: Jedna ofiara śmiertelna i dziesiątki rannych podczas tłumienia demonstracji przez policję

Raporty na temat znęcania się strażników więziennych nad uwięzionym liderem Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), Abdullahem Öcalanem, wywołały, poczynając od 17 października, demonstracje w południowych i wschodnich prowincjach Turcji oraz w Istambule. W niektórych wypadkach protesty przybrały wyjątkowo burzliwy obrót po tym jak policja użyła siły, aby uniemożliwić przeprowadzenie demonstracji – w stronę policji poleciały kamienie i koktajle Mołotowa, dochodziło do zniszczeń mienia.
Policja użyła gumowych kul i ostrej amunicji aby rozpędzić demonstracje. Jeden z protestujących, Ahmet Özhan, został zabity w Do-ubeyazýt we wschodniej Turcji, a wielu innych, także pozostających w stanie krytycznym, trafiło do szpitali z ranami postrzałowymi i innymi obrażeniami. Wielu spośród rannych to dzieci. Raporty pokazują, że wśród 62 hospitalizowanych było 7 policjantów.
Według Tureckiego Stowarzyszenia Praw Człowieka (IHD), ponad 200 osób zostało zatrzymanych w związku z demonstracjami. Co najmniej jedno dziecko jest przetrzymywane w więzieniu dla dorosłych.
Amnesty International uznaje trudności, przed którymi stają oficerowie sił porządkowych podczas nadzorowania demonstracji, a także fakt, że władze tureckie są zobowiązane prawem międzynarodowym do zapewnienia bezpieczeństwa ludzi i zabezpieczenia mienia. Tureckie władze muszą jednak wywiązywać się z tych zobowiązań w zgodzie z międzynarodowymi standardami, a szczególnie z zasadą, że siły porządkowe mogą uciec się do stosowania przemocy tylko w sytuacji bezpośredniej konieczności i w stopniu niezbędnym dla zgodnego z prawem wykonywania swoich obowiązków.
-Tureckie władze muszą zagwarantować, by policja nie nadużywała siły wobec demonstrantów. Muszą również szybko, dokładnie i bezstronnie przeprowadzić śledztwo w sprawie śmierci Ahmeta Özhana i oskarżeń o maltretowanie innych protestujących- mówi Andrew Gardner, ekspert Amnesty International do spraw Turcji.
Standardy międzynarodowe wymagają, aby siły porządkowe tak dalece jak jest to możliwe, korzystały z metod pokojowych przed ewentualnym użyciem siły i broni, które powinny być stosowane tylko w sytuacji gdy zastosowanie wszelkich innych środków nie przynosi efektów. Siły porządkowe mogą użyć broni palnej tylko w sytuacji gdy mniej niebezpieczne środki są nieskuteczne i w minimalnym stopniu, koniecznym do obrony siebie lub innych w razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia.
 
Amnesty International apeluje do władz o zapewnienie, by siły porządkowe i służba więzienna respektowały całkowity zakaz tortur i innych form prześladowania.
Tłumaczyła Aleksandra Pierścieńska