Turcja: Prawa człowieka zagrożone

Kilku urzędników państwowych sugerowało przywrócenie kary śmierci jako karę dla osób odpowiedzialnych za nieudany zamach stanu. Organizacja bada doniesienia w sprawie osób aresztowanych w Ankarze i Stambule, które miały zostać poddane serii nadużyć, w tym złemu traktowaniu w areszcie i odmowie dostępu do prawnika.
– Liczba aresztowań i zawieszeń, do których doszło od piątku jest alarmująca i dokładnie monitorujemy sytuację. Próba zamachu stanu wywołała przerażającą przemoc i osoby odpowiedzialne za bezprawne zabójstwa i inne naruszenia praw człowieka muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności, ale prześladowanie opozycji  i przywrócenie kary śmierci to nie sprawiedliwość – powiedziała Aleksandra Zielińska, koordynatorka kampanii Amnesty International.
– Wzywamy tureckie władze do zachowania powściągliwości, poszanowania rządów prawa i przeprowadzenia niezbędnych dochodzeń, zapewnienia sprawiedliwych procesów dla wszystkich aresztowanych i uwolnienia osób, którym nie udowodniono udziału w przestępstwach. Odwrócenie się od praw człowieka jest ostatnią rzeczą, której potrzebuje teraz Turcja.
Dokładne liczby nie są znane, jednak tureckie władze poinformowały o 208 osobach, które zginęły i ponad 1400 rannych w Stambule i Ankarze w piątkową noc, gdy frakcja wojskowa próbowała przejąć władzę, zajmując stacje telewizyjne i strzelając w budynkach parlamentarnych i rządowych. Wśród zabitych znalazły się 24 osoby, które władze uznały za planujące zamach stanu, a część nich prawdopodobnie zlinczowano kiedy byli bez broni i chcieli się poddać. W starciu z czołgami i helikopterami zginęli także cywile, którzy wyszli na ulice po wezwaniu prezydenta Tayyipa Erdogana.
Rząd turecki dokonał czystek w armii, sądownictwie i w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych: 7 543 osób „planujących zamach stanu” aresztowano, spośród których 318 umieszczono w areszcie tymczasowym. Zawieszono 7 000 policjantów, 2 700 sędziów i prokuratorów usunięto ze stanowisk, czyli prawie 1/5 wymiaru sprawiedliwości. 450 pracowników wymiaru sprawiedliwości aresztowano.
Oświadczenia prezydenta i rządu o możliwości przywrócenia kary śmierci i zastosowania jej wstecz wobec osób uznanych za odpowiedzialne za próbę zamachu stanu są bardzo niepokojące. Naruszałoby to konwencje praw człowieka, których stroną jest Turcja, a także mechanizmy bezpieczeństwa zawarte w tureckiej konstytucji.
– Masowe aresztowania i zawieszenia budzą głęboki niepokój w kontekście narastającej nietolerancji rządu tureckiego wobec pokojowego sprzeciwu, a także ryzyka rozszerzenia represji na dziennikarzy i aktywistów. W ostatnich miesiącach aktywiści polityczni, dziennikarze i krytycy działań urzędników państwowych lub polityki rządu byli często atakowani, natomiast media przejmowane – dodała Aleksandra Zielińska.
– Rząd turecki musi szanować prawa człowieka i rządy prawa, których nie przestrzegały osoby odpowiedzialne za próbę zamachu stanu.