– Fakt, że oskarżeni o przestępstwa kryminalne i administracyjne zostali ułaskawieni, nie zwalnia władz Ukrainy z odpowiedzialności za naruszenia praw człowieka, które miały miejsce w ciągu ostatniego miesiąca. – powiedziała Heather McGill, badaczka Amnesty International ds. Ukrainy.
– Kolejnym ukraińskim rządom nie udało się stawić czoła głęboko zakorzenionym wadom systemowym w policji i wymiarze sprawiedliwości. To niezwykle ważne, aby sprawcy naruszeń praw człowieka zostali pociągnięci do odpowiedzialności.
Raport Amnesty International “EuroMajdan”: Łamanie praw człowieka podczas protestów na Ukrainie analizuje naruszenia praw człowieka w działaniach rządu na rzecz ograniczenia prawa do wolności zgromadzeń. Wskazuje na nadmierne użycie siły przez funkcjonariuszy organów ścigania, nieuczciwe procesy sądowe i prześladowanie tych, którzy skarżyli się na brutalne traktowanie.
Od 21 listopada, kiedy to rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do umowy stowarzyszeniowej z UE na kilka dni przed planowaną datą jej podpisania, setki tysięcy ludzi protestowały pokojowo w Kijowie i innych miastach Ukrainy.
Dziesiątki protestujących oskarżono o przestępstwa kryminalne lub administracyjne. Co najmniej kilkanaście osób spędziło kilka dni w areszcie w wyniku postępowania sądowego, które naruszało ich prawa.
Amnesty International monitoruje przestrzeganie standardów praw człowieka przez władze ukraińskie od początku protestów i przeprowadziła wywiady z ponad dwudziestoma ofiarami łamania praw człowieka, ich rodzinami i adwokatami.