W związku z protestami w Ferguson (Missouri), do których doszło po śmiertelnym postrzeleniu nieuzbrojonego 18-letniego Michaela Browna, amerykańska sekcja AI wysłała na miejsce delegację złożoną z niezależnych obserwatorów, monitorujących przebieg protestów oraz reakcje policji. 24 października AI podsumowała swoją pracę w raporcie Na ulicach Ameryki: łamanie praw człowieka w Ferguson. Raport dokumentuje przypadki naruszeń praw człowieka, których świadkami byli reprezentanci AI w trakcie pobytu delegacji w Ferguson 14-22 sierpnia br. Raport przedstawia również szereg zaleceń, które muszą zostać zrealizowane w związku z użyciem siły przez funkcjonariuszy organów ścigania oraz nadzorowania przebiegu protestów.
– To, czego AI doświadczyła w Missouri tego lata, dosadnie podkreśla fakt, że do łamania praw człowieka dochodzi nie tylko w odległych obszarach, oddzielonych od nas granicami czy oceanami – powiedział Steven W. Hawkins, dyrektor wykonawczy AI USA. – Bez względu na to, gdzie na świecie znajduje się twój dom, każdy z nas ma prawo do tych samych podstawowych praw jako człowiek: jednym z nich jest swoboda spokojnego przeprowadzenia protestów. Stojąc z kolegami na West Florissant Avenue, widziałem uzbrojone po zęby oddziały policji, posiadające broń klasy wojskowej. Widziałem tłum, a w nim starców i dzieci, walczących z efektami gazu łzawiącego. Tego typu nadużycia siły muszą pociągać za sobą odpowiedzialność za czyny. Muszą też wiązać się z poważnymi zmianami systemowymi.
Sprzeczne doniesienia nt. zamieszek sprawiają, że nie jest do końca jasne, co tak naprawdę wydarzyło się pomiędzy Michaelem Brownem a oficerem Darrenem Wilsonem. Z całą pewnością Michael Brown był nieuzbrojony – co kwestionuje uzasadnienie użycia siły śmiercionośnej. Okoliczności postrzelenia ze skutkiem śmiertelnym należy pilnie wyjaśnić. W pełni przejrzyste śledztwo powinno zostać zakończone w jak najkrótszym czasie, a sama sprawa zasługuje na nadzór publiczny. Raport AI wzywa władze ustawodawcze stanu Missouri do wniesienia poprawek do ustawy zezwalającej na użycie siły śmiercionośnej. AI domaga się, by użycie tego typu siły przez organy ścigania zostało ograniczone wyłącznie do przypadków, w których jest to niezbędne dla ochrony życia.
Raport opisuje również szczególny wpływ, jaki wywierają organy ścigania miasta, hrabstwa oraz stanu, a także reakcje urzędników, na prawo jednostki do uczestnictwa w pokojowych protestach w Ferguson. AI odnotowała szereg ograniczeń wprowadzonych wobec protestujących, m. in.: wprowadzenie godziny policyjnej, wyznaczanie miejsc protestów czy “zasadę pięciu sekund”(zakaz zatrzymywania się na dłuższy czas podczas demonstracji). Tematyka zastraszania protestujących została również poruszona w części raportu, poświęconej szczegółowemu opisowi korzystania z ciężkiego wyposażenia i broni klasy wojskowej, a także wątpliwym praktykom rozpraszania uczestników demonstracji z wykorzystaniem gazu łzawiącego, gumowych pocisków oraz urządzeń akustycznych dalekiego zasięgu.
– Chodzi przede wszystkim o odpowiedzialność – podkreśla Hawkins. -Wydarzenia w Ferguson sprowokowały konieczność przeprowadzenia niezwykle istotnej i długo odkładanej debaty na temat utrzymywania porządku w Stanach Zjednoczonych. Debaty, której nie powinniśmy nigdy przerywać. W celu przywrócenia sprawiedliwości w Ferguson i każdej innej społeczności na świecie, dotkniętej przez brutalność policji, musimy zarówno dokumentować dokonane niesprawiedliwości, jak i podejmować wszystkie możliwe środki, aby zapobiec ich ponownemu pojawieniu się w przyszłości. Wstąpienie na właściwą drogę wymaga konkretnych działań na poziomie lokalnym, stanowym i federalnym.
Złe traktowanie dziennikarzy i obserwatorów to kolejne zagadnienie, na którym skupia się raport. Od 13 sierpnia do 2 października organy ścigania aresztowały co najmniej 19 dziennikarzy i przedstawicieli mediów, podczas gdy wielu innych poddano działaniu gazu łzawiącego lub trafiono gumowymi pociskami. Reporterzy CNN, amerykańskiego oddziału Al Jazeer’y i innych mediów zgłaszali nękanie i groźby fizyczne. Również obserwatorzy przestrzegania prawa i praw człowieka spotykali się z aresztowaniami w związku z pełnionymi przez siebie funkcjami.
Amnesty International stworzyła listę kilkunastu zaleceń dla lokalnych, stanowych i federalnych władz – zarówno w związku z użyciem siły, jak i nadzorowaniem przebiegu protestów przez siły porządkowe. Organizacja ponawia żądanie przeprowadzenia przez Departament Sprawiedliwości (DOJ) niezależnego, przejrzystego i bezstronnego dochodzenia w sprawie śmierci Michaela Browna; niezwłocznego wdrożenia przeglądu strategii i praktyk policyjnych w całym kraju pod nadzorem DOJ oraz udostępnienia ogólnokrajowych danych na temat postrzeleń przez policję. Raport wzywa Kongres Stanów Zjednoczonych do przyjęcia ustawy zapobiegającej militaryzacji służb porządku publicznego.
Tłumaczyła Monika Klimczak