USA/Irak: Zagubionej broni mogło być więcej

Zagubionej broni, która miała trafić do irackich służb bezpieczeństwa jest zapewne więcej – twierdzi Amnesty International. Po wymianie korespondencji z Pentagonem AI zauważa, że Departament Obrony USA pozwolił dostarczać broń do Iraku pośrednikowi odpowiedzialnemu za przemycanie jej do Liberii.
Ostatni raport Rządowego Biura Odpowiedzialności (Government Accountability Office) pokazał, że Pentagon nie mógł się doliczyć około 30% broni, które Stany Zjednoczone wysłały dla sił irackich od 2004 do początku 2007 roku. Według wiedzy Amnesty International, kolejne setki tysięcy sztuk broni, które miały być przetrasportowane z Bośni do Iraku również mogło zaginąć. Amnesty International obawia się, że są one w rękach ludzi łamiących prawa człowieka, wewnątrz lub na zewnątrz Iraku.
W raporcie -Dead on Time-  z maja 2006 Amnesty International ujawniła, że Taos Inc., amerykańska firma niejednokrotnie wykorzystywana przez Departament Obrony USA, zleciła ukraińsko-mołdawskiej firmie Aerocom transport setek tysięcy sztuk broni z Bośni do Iraku w okresie od 31 lipca 2004 do 31 czerwca 2005. Broń miała trafić do irackich sił bezpieczeństwa. Amerykańscy wojskowi kontrolerzy lotu twierdzą jednak, że Aerocom nigdy nie prosiła o pozwolenie na lądowanie w Iraku. Aerocom przemycała broń do Liberii w 2002 roku oraz, według Rady Bezpieczeństwa ONZ, w 2004 roku działała bez licencji.

W toku wymiany korespondencji z Pentagonem Amnesty International zauważyła, że rozmaite kontrakty, zawierane przez amerykańskie departamenty, zawierają klauzulę, wedle której podmioty poprzednio zamieszane w działalność przestępczą, nie powinny być odbiorcami amerykańskich dotacji. Amnesty International wyraziła wcześniej zaniepokojenie zbrojeniem przez Amerykański Departament Obrony sił bezpieczeństwa w Iraku i 16 innych krajach. Najnowszy system nie posiada nadzoru na takim poziomie jak inne mechanizmy eksportu amerykańskiej broni. Bez odpowiednich gwarancji Pentagon ryzykuje ułatwienie nielegalnego i nieodpowiedzialnego handlu bronią w wielu częściach.

Chronologia korespondencji AI z Departamentem Obrony USA

Maj 2006
AI wypuszcza raport wspominający przypadek, w którym Taos Inc. zleca Aetocomowi wykonanie transportu broni opłaconego przez USA. Cztery loty Aerocom opuściły Bazę Orzeł w Bośni i Hercegowinie, z przeznaczeniem dotarcia na międzynarodowe lotnisko w Bagdadzie, w Iraku. Tymczasem nie ma żadnego zapisu lądowania. Władze Taos Inc powiedziały Amnesty International, że Aerocom nie pojawiła się na jakiejkolwiek amerykańskiej liście rządowej, zakazującej kontaktów z firmą, przesuwając na USA ciężar sprawdzenia, czy ich zleceniodawca przestrzega standardów bezpieczeństwa, integralności i etyki.

28 września 2006
Amnesty International zwraca się do Amerykańskiego Departamentu Obrony z prośbą o informację na temat bieżącej polityki i regulacji, mających na celu zapobieżenie handlu bronią z podmiotami posiadającymi kryminalną przeszłość, jak również aktualnie rozważanych zmian w regulacjach mających na celu ograniczenie zaangażowania takich podmiotów w przyszłe kontrakty rządu USA.

6 kwietnia 2007
Amnesty International otrzymuje odpowiedź od Amerykańskiego Departamentu Obrony na jej wrześniowy list. Departament informuje, że zamierza podjąć śledztwo w celu sprawdzenia, czy Pentagon był zaangażowany w kontraktowanie dostaw z Bośni do Iraku. Pentagon twierdzi, że przeprowadził analizę, czy należy wzmocnić kontrolę wysyłek broni.
17 maja 2007
Amnesty International pisze do Amerykańskiego Departamentu Obrony w  sprawie kilku transportów broni do Iraku i Afganistanu.

Sierpień 2007
Amnesty International wciąż czeka na odpowiedź od Pentagonu odnoszącą się do śledztwa w sprawie transportów broni z Bośni do Iraku, a także opisującą kroki, jakie podjął Departament Obrony w celu zapobieżeniu podobnym nieodpowiedzialnym transferom.
Amnesty International poprosiła Departament Obrony o określenie co stało się z bronią, którą Taos Inc/Aerocom zgodziły się przerzucić do Iraku, oraz o zapewnienie Amnesty International, że ta broń znajduje się pod nadzorem odpowiedzialnych służb. Amnesty International poprosiła Pentagon o zapewnienie, że nie wspiera on finansowo on pośredników w handlu bronią i transportem, którzy naruszają embargo ONZ lub biorą udział w działalności przestępczej.
Tłumaczenie: Maciej Pepłowski