– Rzym godzi się, aby tysiące Romów żyło na marginesie społeczeństwa. System mieszkalnictwa socjalnego jest skonstruowany w ten sposób, że tysiące Romów skazanych jest na mieszkanie w odseparowanych obozach położonych z dala od terenów mieszkalnych i dostępu do infrastruktury. To jest skaza na wizerunku Rzymu – powiedziała Weronika Rokicka, koordynatorka kampanii Amnesty International.
– To wszystko dzieje się za cichym przyzwoleniem włoskiego rządu, który nie zapewnia równego dostępu do odpowiednich warunków mieszkaniowych w całym kraju. Jest to wyraźne naruszenie międzynarodowego zobowiązania władz do działania na rzecz wyeliminowania dyskryminacji, zarówno według przepisów prawa Unii Europejskiej, jak i prawa do odpowiednich warunków mieszkania – dodała.
Raport Amnesty International Podwójne standardy: Włoska polityka mieszkaniowa dyskryminuje Romów pokazuje, w jaki sposób ponad 4000 Romów padało ofiarą dyskryminacji, w tym podczas starania się o mieszkanie socjalne.
Po przymusowych wysiedleniach Romowie zostali umieszczeni w kontenerach mieszkalnych lub przyczepach kempingowych w odgrodzonych i przepełnionych obozach zbudowanych i zarządzanych przez miasto.
Pomimo złych warunków życia kryteria dostępu do mieszkań socjalnych przez ponad dekadę uniemożliwiały go Romom. Wnioskodawcy musieli udowodnić, że w zgodzie z prawem zostali wyeksmitowani z prywatnych, wynajmowanych domów – zadanie niemożliwe dla Romów żyjących w obozach lub z nich przymusowo wysiedlonych.
Z końcem 2012 roku wprowadzono nowe kryteria dostępu do mieszkań socjalnych. Dają one pierwszeństwo osobom mieszkającym w tymczasowych domostwach w bardzo trudnych warunkach. Mieszkania te są najczęściej zapewniane przez organizacje charytatywne lub miasto. Jednakże, gdy wnioski zaczęli składać Romowie mieszkający w stworzonych przez miasto obozach, władze szybko wyjaśniły, że te kryteria nie odnoszą się do nich.
W 2008 roku, , aby zamknąć nieformalne osiedla i umieścić ich mieszkańców w obozach stworzonych przez miasto, z dala od terenów mieszkalnych, poprzedni burmistrz Rzymu stworzył tzw. “Plan Nomadów” (Nomad Emergency Plan). Ten częściowo wprowadzony plan doprowadził do przymusowych wysiedleń setek Romów. Wielu z nich nie pozostawiono żadnej nadziei i skazano ich na życie w odseparowaniu, biedzie i wykluczeniu.
– Program “Nomad Emergency” musi być jeszcze raz poddany ocenie i ostatecznie zaniechany. Był on kosztowną próbą przemieszczania Romów, która nie przyczyniła się do polepszenia ich warunków mieszkaniowych, ani do integracji. Nawet rząd przyznał, że segregacja Romów w dużych obozach zrujnowała życie całego pokolenia – zaznaczyła Weronika Rokicka.
W poniedziałek, podczas spotkania z przedstawicielami Amnesty International, nowa administracja Rzymu podkreślała chęć zniesienia dyskryminujących procedur, które uniemożliwiają Romom z obozów dostęp do mieszkań socjalnych. Byłby to ważny krok w dobrym kierunku.
Wskazano również, że program “Nomad Emergency” został przerwany. To także dobra informacja. W najbliższym czasie władze Rzymu muszą kontynuować ten proces, uzupełniając go konkretnymi działaniami łagodzącymi segregację i złe warunki życia. W dalszym planie powinny wypracować strategię zamknięcia równoległego systemu mieszkalnego, który skazuje tysiące Romów na życie w obozach.
– Amnesty International nie nawołuje włoskich władz do przyznania Romom pierwszeństwa w dostępie do mieszkań socjalnych. Nawołujemy do dania im równych szans w ubieganiu się o mieszkanie – niezależnie od narodowości. W czasie, gdy brakuje mieszkań socjalnych, każdy powinien mieć taki sam do nich dostęp. Nowy burmistrz musi działać, żeby usunąć te rasistowskie wykluczenia.
Amnesty International broni prawa do odpowiednich warunków mieszkaniowych dla wszystkich – i apeluje do włoskiego rządu i włodarzy Rzymu, by zrobili oni wszystko, co w ich mocy, aby zwiększyć ilość mieszkań socjalnych dla tysięcy Romów, którzy bardzo potrzebują lokali komunalnych w stolicy Włoch.
Blisko połowa Romów we Włoszech ma włoskie obywatelstwo. Inni mają status uchodźcy z terenów byłej Jugosławii lub są migrantami z Rumunii oraz państw bałkańskich i są de facto bezpaństwowcami.
Romowie są integralną częścią włoskiego społeczeństwa. Niemniej pozostają oni najbardziej poszkodowaną grupą, jeśli chodzi o warunki mieszkaniowe i dyskryminację – zarówno w Rzymie jak i w wielu innych miastach. Zarówno władze lokalne jak i centralne mają obowiązek przestrzegania prawa do wolności od dyskryminacji. Segregacja romskich rodzin w obozach zakończy się dopiero wtedy, gdy będą oni mieli równy dostęp do innych mieszkań, w tym mieszkań komunalnych.
– Nie ma usprawiedliwienia dla dyskryminacji w polityce mieszkaniowej. Włoski rząd musi zmienić dotychczasowe prawo i praktyki mieszkaniowe oraz usunąć przeszkody, które dyskryminują Romów i trzymają ich uwięzionych w obozach. Jeżeli włoskie władze nie podejmą natychmiast odpowiednich kroków i wciąż będą naruszać prawo antydyskryminacyjne UE, konieczne stanie się rozpoczęcie postępowania przeciwko Włochom w sprawie naruszenia prawa wspólnotowego – zaznaczyła Weronika Rokicka.
Tłum. Malwina Talik
Dane i fakty >>> Your browser does not have the necessary plugin to display this content.