Do polskiej inicjatywy dołączyło także 20 krajów na świecie, m.in. Japonia, USA, Południowa Afryka, Turcja, itd. Dokładna liczba listów napisanych we wszystkich krajach, w związku z różnicą czasu, nie jest jeszcze znana.
Wiele listów pisano w obronie Liu Di, 22-letniej studentki Uniwersytetu Pekińskiego, zatrzymanej za -niewłaściwe- używanie Internetu, czyli m.in. odwiedzanie stron poświęconych prawom człowieka w Chinach, a także w obronie czeczeńskich uchodźców, których obozy w Inguszetii mają zostać zamknięte.
W gdańskim biurze Amnesty listy pisali m.in. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz oraz Tymon Tymański, patronat nad imprezą objął Paweł Huelle. W Warszawie dołączyły Joanna Szczepkowska i Irena Dzierzgowska, telefonicznie list swój podyktował Jacek Kuroń.
Najwięcej – po 500 – listów napisały grupy w Warszawie i Białymstoku.
Przebieg maratonu tak w Polsce, jak i zagranicą na bieżąco relacjonowany był na stronie (chat, galeria zdjęć)
Listy od samego początku istnienia Amnesty International są jej najważniejszym orężem w walce o prawa człowieka. Najistotniejsza jest ich skuteczność; w przypadku Pilnych Akcji (listów wysyłanych natychmiast po otrzymaniu potwierdzonych informacji o naruszeniu fundamentalnych praw człowieka); udaje się pomóc w co trzeciej sprawie. Nasza akcja daje szansę zwykłym ludziom, aby w prosty pomogli konkretnej osobie, nawet jeżeli znajduje się ona po drugiej stronie kuli ziemskiej.
Amnesty International jest niezależnym ruchem o światowym zasięgu, walczącym o uwolnienie więźniów sumienia, o uczciwe i szybkie procesy dla więźniów politycznych, sprzeciwiającym się stosowaniu tortur i kary śmierci oraz pozasądowym egzekucjom i -zaginięciom-