?Wezwanie do blogowiczów? ? apel o walkę o wolność przed światowym spotkaniem o przyszłości Internetu

AI index: POL 30/055/2060

-Wezwanie do blogowiczów- – apel o walkę o wolność przed światowym spotkaniem o przyszłości Internetu.  Apel dotyczący irańskiego blogowicza przetrzymywanego bez możliwości komunikowania się.

Amnesty International wydała -Wezwanie do blogowiczów-, w którym wezwała ich do wystąpienia w obronie wolności wyrażania własnych poglądów w Internecie. Organizacja stwierdziła, że to krytyczny moment, w którym podstawowe prawa – zwłaszcza wolność słowa i prawo do prywatności – są zagrożone przez rządy chcące kontrolować to, co mówią obywatele i do jakich informacji mogą mieć dostęp.

Wezwanie pojawiło się przed spotkaniem Forum Zarządzania Internetem (Internet Governance Forum – IGF – w Atenach, 30.10 – 2.11), mające omówić przyszłość Internetu. Amnesty wydała oświadczenie dla IGF i wysłała delegację, która zapewni, że prawa człowieka nie będą spychane na margines dyskusji.

Oświadczenie AI zbiega się z apelem w imieniu irańskiego blogowicza zatrzymanego w październiku. Kianoosh Sanjari został aresztowany za opisywanie spięć między siłami bezpieczeństwa a zwolennikami kapłana Ajatollaha Boroujerd. Mężczyzna został odcięty od świata i AI obawia się, że może doświadczyć tortur i złego traktowania. Sanjari miał udać się do siedziby Ajatollaha Boroujerdi w Teheranie, by przygotować raport o spięciach mających tam miejsce.

Steve Ballinger, członek delegacji AI do IGF, powiedział:

-Wolność wyrażania poglądów w sieci jest prawem, nie przywilejem – jest to jednak prawo, które musi być bronione. Wzywamy blogowiczów na całym świecie do zjednoczenia się z internautami w krajach, w których za krytykę rządu można trafić do więzienia.

Forum Zarządzania Internetem musi wziąć pod uwagę, że internauci są zaniepokojeni wolnością słowa w sieci i chcą jej bronić.-

AI wzywa rządy i koncerny do zapewnienia, że prawa człowieka – zwłaszcza prawo do wyrażania poglądów, prawo do zrzeszania się i prawo do prywatności – są szanowane i chronione.
 
Steve Ballinger dodaje:

-Internet to wielka siła w walce o prawa człowieka, umożliwiająca swobodny przepływ poglądów i informacji na całym świecie.

Niektóre rządy chcą jednak tę wolność ograniczać. Ludzie aresztowani są za wyrażanie swoich opinii na stronach internetowych czy w mailach. Strony i blogi są zamykane i tworzy się zapory, by powstrzymać dostęp do informacji. Koncerny ograniczają przeszukiwanie Internetu, by powstrzymać użytkowników od dostępu do informacji, których nie życzą sobie rządy.

Państwom i koncernom nie do końca udało się szanować, chronić i promować prawo do wyrażania poglądów, zrzeszania się i prywatności oraz praw obrońców praw człowieka.-

Yahoo!, przez swego chińskiego partnera Alibaba, zajmuje się dostarczaniem chińskim władzom poufnych informacji o użytkownikach, które wykorzystywane są do skazywania i przetrzymywania w więzieniach dziennikarzy. Koncern zgodził się także na cenzurę i ograniczanie dostępu do informacji. Microsoft zamknął blog Zhao Jing-a, dziennikarza New York Times-a, na prośbę chińskiego rządu. Koncern przyznał także, że zgadza się na ograniczanie opcji użytkowników MSN Spaces. Google z kolei uruchomił w Chinach ocenzurowaną wyszukiwarkę.

AI wskazuje także na przypadki więźniów sumienia więzionych za pokojowe wyrażanie swoich poglądów w sieci.

Shi Tao, chiński dziennikarz, wysłał ze swojego konta na Yahoo! maila z informacją o wewnętrznej dyrektywie chińskiego rządu z wytycznymi dla dziennikarzy o tym, jak mają przedstawiać rocznicę stłumienia demonstracji na Placu Tiananmen. Mężczyznę skazano na 10 lat więzienia za -niezgodne z prawem ujawnianie tajemnic państwowych zagranicznym jednostkom.- Yahoo! udostępniła rządowi informacje, które wykorzystano w skazaniu Shi Tao.

Tunezyjski prawnik i obrońca praw człowieka, Mohammed Abbou, odbywa karę trzech i pół roku więzienia za publikowanie na stronie internetowej tekstów krytykujących władze Tunezji.

Wietnamski dysydent polityczny, Truong Quoc Huy, został po raz pierwszy aresztowany w październiku 2005 r. wraz z dwoma osobami po tym, jak rozmawiali na czacie o demokracji i prawach człowieka. Przetrzymywano go bez możliwości komunikowania się przez 9 miesięcy, a 18 sierpnia 2006 r. aresztowano go po raz kolejny w kafejce internetowej w  Ho Chi Minh, gdzie zalogował się na czat. Dotąd nieznane jest miejsce jego przetrzymywania, nie ogłoszono też, jakie zarzuty zostały mu postawione.

Steve Ballinger powiedział:

-Wnosimy do IGF głosy tysięcy osób, które podzielają nasze obawy i wsparły kampanię Amnesty irrepressible.info.

Wzywamy rządy do uwolnienia więźniów przetrzymywanych jedynie za pokojowe wyrażanie ich opinii w Internecie oraz do zaprzestania cenzury stron internetowych i wyszukiwarek.-

Organizacja z entuzjazmem przyjęła zaproponowaną przez IGF możliwość przedstawienia obaw dotyczących praw człowieka i Internetu.

Steve Ballinger dodaje:

-Bardzo cieszy nas możliwość uczestnictwa w IGF i wzięcia udziału w wydarzeniu, które przyczyni się do ochrony praw człowieka w Internecie. Zadaniem Amnesty w Atenach będzie zapewnienie, że zagadnienie praw człowieka nie jest spychane na margines debaty – powinno być w jej centrum.-