Organizacje pozarządowe wzywają do pozbawienia Arabii Saudyjskiej praw, które posiada będąc członkiem Rady Praw Człowieka, do czasu: kiedy zaprzestanie bezprawnych ataków na Jemen w ramach prowadzonej przez siebie koalicji wojskowej, a naruszenia praw człowieka zostaną rzetelnie i bezstronnie zbadane.
– Wiarygodność Rady Praw Człowieka jest zagrożona. Od czasu przystąpienia Arabii Saudyjskiej do Rady sytuacja praw człowieka w tym kraju dalej się pogarszała, a koalicja z Arabią Saudyjską na czele zabiła i raniła tysiące cywilów w Jemenie. Aktywne członkostwo Arabii Saudyjskiej w Radzie w obliczu tego, że wykorzystuje swoją pozycję do unikania odpowiedzialności za możliwe zbrodnie wojenne, stanowi hipokryzję. Narusza to reputację jednego z najważniejszych na świecie organów ds. praw człowieka – powiedział Richard Bennett, dyrektor biura Amnesty International ds. ONZ.
-Silne dowody na popełnienie przez prowadzoną przez Arabię Saudyjską koalicję zbrodni wojennych w Jemenie powinny zostać zbadane przez Radę Praw Człowieka. Zamiast tego Arabia Saudyjska cynicznie wykorzystała swoją pozycję w Radzie, by zapobiec rezolucji wszczynającej międzynarodowe śledztwo. Zgromadziła za to poparcie dla innej, konkurencyjnej i słabej rezolucji rozpoczynającej krajowe dochodzenie w Jemenie. Przez 9 miesięcy w dochodzeniu nie zdołano rzetelnie zbadać zarzutów zbrodni wojennych i innych poważnych naruszeń.
– Jako członek Rady Praw Człowieka Arabia Saudyjska jest zobowiązana przestrzegać najwyższych standardów praw człowieka. W praktyce przewodziła wojskowej koalicji, która przeprowadziła śmiertelne, bezprawne ataki na targi, szpitale i szkoły w Jemenie. Koalicja wielokrotnie użyła broni zakazanej na obszarze cywilnym. Natomiast w swoim kraju władze Arabii dokonały setek egzekucji, orzekały wyroki śmierci dla nieletnich po niesprawiedliwych procesach oraz bezlitośnie represjonowały opozycję i aktywistów praw człowieka.
Przez cały okres członkostwa w Radzie Arabia Saudyjska kontynuowała tłumienie wszelkich form krytyki w kraju, między innymi poprzez rażąco niesprawiedliwe procesy przed specjalnym antyterrorystycznym sądem oraz wielokrotnie pozbawiała wolności opozycjonistów i obrońców praw człowieka. Od czasu wybrania do Rady, Arabia Saudyjska przeprowadziła 350 egzekucji, a w samym 2015 roku stracono najwięcej osób od 1995.
– Arabia Saudyjska musi niezwłocznie i bezwarunkowo uwolnić wszystkich więźniów sumienia oraz znieść karę śmierci – podkreślił Richard Bennet.
W ostatnich tygodniach Arabia Saudyjska uniknęła odpowiedzialności poprzez wywarcie presji na ONZ, by usunęła prowadzoną przez Arabię koalicję w Jemenie z listy państw i grup zbrojnych, które łamią prawa dzieci w konflikcie zbrojnym. Arabia Saudyjska zagroziła, że opuści ONZ, wycofa swoje wsparcie finansowe, w tym dla projektów humanitarnych, oraz pociągnie za sobą swych sojuszników.
Kluczowi sojusznicy Arabii Saudyjskiej, w tym USA i Wielka Brytania, nie wstrzymały transferów broni do Jemenu, pomimo piętrzących się dowodów na zbrodnie wojenne.
– Szczególnie szokujące jest milczenie społeczności międzynarodowej, która uległa presji Arabii Saudyjskiej i postawiła biznes, broń i układy handlowe ponad prawami człowieka, pomimo jej rażących, systematycznych i bezkarnych naruszeń praw człowieka.
Amnesty International i Human Rights Watch wzywają państwa członkowskie ONZ do głosowania za zawieszeniem Arabii Saudyjskiej w prawach członka Rady. Apelują również o wszczęcie niezależnego, międzynarodowego śledztwa w sprawie naruszeń prawa humanitarnego w Jemenie.
Tło sprawy
Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego 60/251, która powołała do życia Radę Praw Człowieka, stanowi, że „Zgromadzenie Ogólne większością 2/3 obecnych głosujących członków może zawiesić członka Rady w jego prawach, jeśli popełnił rażące i systematyczne naruszenia praw człowieka”. W 2011 r. Libia stała się pierwszym i jedynym państwem, które zostało zawieszone.
Rada Praw Człowieka obraduje w dniach 13 czerwca-1 lipca. Kolejne posiedzenie odbędzie się w dniach 13-30 września.