ASA 43/002/2004
Setki przypadków gwałtów, stosowania tortur i innych rodzajów przemocy na Wyspach Salomona pozostaje niewyjaśnionych, ponieważ ofiary obawiają się, że jeśli zgłoszą te przestępstwa policji – ich życie znajdzie się w niebezpieczeństwie. Doświadczenia okresu toczącej się na wyspie na południowym Pacyfiku wojny domowej odcisnęły głębokie piętno w psychice wielu kobiet i dziewcząt.
Raport Amnesty International, Solomon Islands: Women confronting violence (Wyspy Salomona: Kobiety wobec przemocy) odsłania pełne rozmiary i następstwa przemocy wobec kobiet w ciągu trwającego pięć lat konfliktu. Dla przykładu, spośród 55 kobiet mieszkających na wybrzeżu Weathercoast, z którymi w kwietniu 2004 roku rozmawiali przedstawiciele Amnesty International, aż 19 zostało zgwałconych przez członków sił, które zajęły bądź też napadły na ich wioskę, w tym 13 nastoletnich dziewcząt, z których najmłodsza miała zaledwie 11 lat.
-Ludzie, którzy dopuścili się przemocy wobec kobiet – zarówno członkowie policji, sił zbrojnych jak też osoby niepowiązane z żadną zbrojną organizacją, rzadko byli pociągani do odpowiedzialności za popełnione zbrodnie. Według naszych danych jedynie nieliczne przypadki szczegółowo opisanych w raporcie gwałtów zaowocowały rozpoczęciem postępowania karnego,- oświadczył Heinz Schurmann-Zeggel, pracujący dla Amnesty International badacz zajmujący się rejonem Pacyfiku.
-Świadkowie i ofiary rzadko wnosili skargi, gdyż często nie mieli ku temu możliwości, bądź też obawiali się zemsty. Gdy chodziło o gwałty, krewni płci męskiej często wręcz zniechęcali kobiety do zgłaszania tych przypadków na policję i do współpracy z oskarżycielami,- wyjaśnił Dr Schurmann-Zeggel.
Nawet obecnie, pomimo tego, iż konflikt już się zakończył, nie ustaje przemoc wobec kobiet – zwłaszcza przemoc domowa. W okresie od grudnia 2003 do czerwca 2004 zgłoszono blisko 200 przypadków gwałtów, co Główny Komendant Policji na Wyspach Salomona określił jako -przerażający rekord-. Policji brakuje funduszy na szkolenia dla funkcjonariuszy w celu podniesienia ich kwalifikacji w walce z przemocą, a rząd nie zapewnił nawet podstawowego sprzętu.
Dyskryminacja wobec kobiet nasila przemoc. Interesy kobiet są niewystarczająco reprezentowane w takich sferach życia publicznego jak policja, prawo czy polityka. Nazbyt często zagraniczna pomoc w odbudowie kraju zwiększa szanse i możliwości zarobkowania mężczyzn, jednocześnie robiąc zbyt mało by sprostać potrzebom kobiet.
-Na Wyspach Salomona rola kobiet pozostaje podwójnie lekceważona; nie dostrzega się ich jako ofiar konfliktu oraz jako osób, które mogą wnieść duży wkład w proces pokojowy oraz odbudowę poszanowania dla praw człowieka,- oświadczył Dr Schurmann-Zeggel.
Amnesty International wzywa rząd Wysp Salomona do:
- nakreślenia i wprowadzenia w życie Narodowej Strategii Walki z Przemocą Wobec Kobiet;
- korzystania z pomocy międzynarodowej w celu zapewnienia, iż strategia ta spełnia międzynarodowe standardy i jest w oparciu o te standardy wprowadzana w życie;
- powołania grupy policyjnej specjalizującej się w przemocy wobec kobiet i dzieci, która powinna współpracować z departamentem zdrowia;
- zaangażowania kobiet na równej stopie z mężczyznami w inicjatywy na rzecz rozwoju.
Aby zapoznać się z raportem Solomon Islands: Women confronting violence (Wyspy Salomona: Kobiety wobec przemocy) proszę odwiedzić stronę http://web.amnesty.org/library/index/engasa430012004
tłumaczenie Anna Kuczek