Zamiast internetowych reklam – przesłanie od Ai Weiweia, Snowdena i Pussy Riot

Przez cały dzień 50 milionów użytkowników AdBlocka będzie mogło zamiast reklam przeczytać wiadomości od Amnesty International. Banery przekierują ich do treści tworzonych przez osoby, które rządy próbowały uciszyć.

Nawet jeśli nie robisz niczego złego, jesteś obserwowany i nagrywany.
Edward Snowden
Bez wolności słowa nie może istnieć nowoczesny świat, jedynie barbarzyński.
Ai Weiwei
Władze używają nie tylko kajdanek i aresztów, ale także medialnych ataków.
Pussy Riot

Rządy chcą kontrolować Internet
Rządy intensywnie poszukują metod coraz szerszej kontroli komunikacji internetowej. Wprowadzają ustawy, które dają im prawo do masowej inwigilacji i cenzury online lub nabywają technologie, które pozwalają na szpiegowanie użytkowników i hakowanie ich urządzeń.
W ostatnim roku Dania, Finlandia, Francja, Holandia, Pakistan, Polska i Szwajcaria pracowały nad nowymi ustawami, które poszerzą możliwości śledzenia internetowej komunikacji. Chiny i Kuwejt przyjęły przepisy kryminalizujące lub ograniczające określone typy wypowiedzi online.
Według danych Amnesty International w 2015 roku w ponad 16 krajach aresztowano ludzi za to, co zrobili lub napisali online. Wśród ofiar cyber-cenzury znalazł się kazachski aktywista polityczny skazany za posty na Facebooku, które według władz podżegają do “waśni” społecznych, a także marokańscy dziennikarze i aktywiści sądzeni za szkolenie ludzi w zakresie korzystania z aplikacji na smartfona przeznaczonych dla dziennikarzy obywatelskich, która według władz zagraża bezpieczeństwu narodowemu i “podważa zaufanie obywateli do instytucji”.
– Niektóre państwa zaangażowane są w inwigilację prowadzoną na skalę orwellowską, szczególnie namierzając osoby broniące praw człowieka – prawników, dziennikarzy, pokojowych aktywistów. Ciągły rozwój metod represji stanowi olbrzymie zagrożenie dla wolności słowa – podkreśla Salil Shetty, sekretarz generalny Amnesty International.
-Pokazujemy dzisiaj banery Amnesty International, ponieważ wierzymy, że  użytkownicy powinni być stroną debaty o prywatności online. Jutro te okna znowu będą puste. Ale zatrzymaj się i poświęć chwilę, by zastanowić się nad zagrożeniami dla twojej prywatności i wolności słowa w Internecie – wyjaśnia Gabriel Cubbage, dyrektor generalny AdBlocka.
Cenzura w Korei Północnej
Akcja we współpracy z AdBlockiem poprzedzona została kampanią Amnesty International “Odmowa połączenia”, dotyczącą cyber-cenzury w Korei Północnej.
Obok przesłań Ai Weiweia, Snowdena i Pussy Riot zamiast reklam pojawią się także wiadomości od ofiar internetowej cenzury w Korei Północnej. W opublikowanym 9 marca raporcie Amnesty International ostrzega o odcięciu obywateli tego kraju od świata zewnętrznego.
Raport Odmowa połączenia: ograniczenia w korzystaniu z telefonów komórkowych oraz informacji zewnętrznych w Korei Północnej dokumentuje nasilone kontrole, represje oraz przypadki zastraszania mieszkańców Korei Północnej, odkąd w 2011 roku Kim Dzong Un doszedł do władzy.
Firmy informatyczne muszą bronić wolności w Internecie
Amnesty International wzywa firmy internetowe do oporu wobec presji rządów, które chcą osłabić prywatność i wolność słowa online, a zamiast tego pracowały nad technologiami szyfrowania, które wzmocnią nasze prawa w cyfrowym świecie.
– W ubiegłym miesiącu firma Apple odmówiła ograniczenia bezpieczeństwa na swoich iPhone’ach, by chronić prawo do prywatności użytkowników telefonów. To pokazuje, że niektóre firmy zaczynają dostrzegać szerszy problem – mówi Salil Shetty.