Listy zostały wysłane do głów państw i rządów biorących udział w szczycie Wspólnoty do Spraw Rozwoju Południowej Afryki (SADC), który odbędzie się 16 sierpnia na Mauritiusie.
-Traktat SADC obliguje państwa członkowskie do postępowania zgodnie z zasadami praw człowieka, demokracji i zasadami prawa, tak więc przywódcy południowej Afryki są obciążeni szczególną odpowiedzialnością za reakcje na kryzys praw człowieka w Zimbabwe. Chociaż sprawa Zimbabwe jest omawiana na szczytach SADC już od trzech lat, nie widać żadnej poprawy w sytuacji dotyczącej praw człowieka w tym kraju,- mówią członkowie AI.
Listy donoszą o serii poważnych nadużyć praw człowieka w Zimbabwe, w tym:
- represyjnych praw, które są używane do kryminalizacji organizacji pokojowych, a także do zamykania niezależnych źródeł medialnych oraz organizacji pozarządowych;
- rząd dąży do zatrzymania napływu międzynarodowej pomocy żywnościowej, pomimo ostrzeżeń, że miliony obywateli Zimbabwe będą potrzebować tej pomocy w nadchodzącym roku;
- systematyczne ataki rządu skierowane przeciwko niezależności sędziów i prawników;
- uchybienia w śledztwach w sprawie rozpowszechnionych twierdzeń o torturach i złym taktowaniu (w tym o gwałtach) popełnianych przez siły obronne i -młodocianą- milicję;
-Doniesienia sugerują, że eskalacja represji w Zimbabwe jest przygotowywana i ma poprzedzać wybory do parlamentu. Naciskamy więc na przywódców SADC, aby użyli szczytu do zademonstrowania ich zaangażowania w ochronę praw człowieka i do pociągnięcia do odpowiedzialności rządów w regionie działania SADC,- zapowiedzieli członkowie AI.
tłumaczenie Paula Konarska