Władze Indii dały POSCO warunkową zgodę na wybudowanie fabryki stali oraz na dostęp do portu na około 4 tysiącach hektarów w przybrzeżnym dystrykcie Jagatsinghpur we wschodnim rejonie stanu Orisa.
Obszar ten obejmuje tereny użytkowane przez lokalnych rolników w celach pozyskania środków utrzymania, do których rolnicy mają prawo według hinduskiego prawa.
Roszczenia rolników do tych ziem nie zostały odpowiednio rozstrzygnięte pomimo faktu, że oficjalne dochodzenie wzbudziło poważne zastrzeżenia dotyczące niewywiązywania się władz stanu Orisa w zakresie ochrony praw ziemskich w kontekście projektu stalowego.
Policja stanowa może przejąć ziemie już w marcu, jeżeli władze nie uznają praw rolników do ich użytkowania.
– Wpływ projektu na lokalne społeczności może być niszczący – powiedział Ramesh Gopalakrishnan, badacz ds. Indii w Amnesty International. -Jeżeli władze nie zrobią czegoś, aby temu zapobiec, około 2 tysięcy ludzi może stracić dostęp do swoich ziem i zostać w rezultacie bez środków do życia.
Proponowany przez POSCO projekt byłby największym w historii Indii zagranicznym, bezpośrednim projektem inwestycyjnym.
Dochodzenie zostało przeprowadzone przez dwa zespoły powołane przez Hinduskie Ministerstwo Środowiska i Lasów (MoEF) w lipcu i sierpniu 2010 roku. Doszły one do wniosku, że władze stanu Orisa nie rozstrzygnęły w sprawie roszczeń społeczności do wspólnych terenów leśnych.
Oświadczyły one także, że zaproponowany projekt stalowy narusza międzynarodowe prawo ochrony środowiska oraz przybrzeżne regulacje oraz nie oszacował należycie potencjalnego negatywnego wpływu tego olbrzymiego projektu na środki utrzymania lokalnych społeczności.
Pomimo tych wszystkich ustaleń wydaje się, że MoEF jest zdecydowana zezwolić na kontynuowanie projektu, jeżeli tylko władze stanu Orisa bedą w stanie potwierdzić, że żadne z lokalnych społeczności nie mają praw do tych terenów zgodnie z Ustawą dot. Praw Leśnych z 2008 roku. Jednakże nie gwarantuje to, że społeczności, które zostaną dotknięte przez projekt będą mogły dociekać swoich roszczeń na drodze sprawiedliwego i przejrzystego procesu.
– Indie mają obowiązek ochrony lokalnych społeczności przed nadużyciami praw człowieka, włączając w to te, które związane są z operacjami biznesowymi,- powiedział Ramesh Gopalakrishnan.
– Władze oraz POSCO muszą przeprowadzić kompletne szacunki dot. wpływu projektu na prawa człowieka oraz środowisko, w porozumieniu z mieszkańcami Jagatsinghpur, oraz zapewnić, że żadne prace na projektem nie rozpoczną się przed zapewnieniem ochrony praw mieszkańców tego regionu.
Tło wydarzenia
Od czerwca 2005 roku, lokalne społeczności w dystrykcie Jagatsinghpur protestowały przeciwko potencjalnemu przesiedleniu oraz potencjalnym zagrożeniom ich źródeł utrzymania wynikających z projektu POSCO.
Protestujący wznieśli barykady w regionie oraz uniemożliwili urzędnikom wejście do trzech wsi. W czerwcu 2008 roku jeden z protestujących, Dula Mandal, został zabity przez bombę w trakcie starcia pomiędzy krytykami oraz zwolennikami projektu. Natomiast w maju 2010 przynajmniej 20 protestujących zostało postrzelonych przez policję. Protesty nasiliły się w lutym w roku 2011.
Kilku przedstawicieli adivasi, ludności rdzennej, oraz inne zmarginalizowane społeczności w regionach bogatych w minerały, takich jak Orisa, Chhattisgarh, Jharkhand, Bihar, Andhra Pradesh oraz Zachodni Bengal protestowały przeciwko potencjalnym negatywnym skutkom, jakie niesie ze sobą realizacja ważniejszych projektów zagospodarowania terenów leśnych oraz chronionych, od których uzależnione są ich źródła utrzymania.
To działanie jest częścią prowadzonej przez Amnesty International kampanii Żądamy Godności, której celem jest położenie kresu naruszeniom praw człowieka, które napędzają i pogłębiają globalne ubóstwo. Kampania mobilizuje ludzi na całym świecie do domagania się aby rządy, korporacje oraz inni, którzy mają władzę, słuchali głosów tych, którzy żyją w niedostatku oraz by uznawały i chroniły ich prawa.
Dodatkowe informacja na http://amnesty.org.pl/badz-aktywny/kampanie/zadamy-godnosci.html
Tłumaczył: Arkadiusz Głowacki
Redakcja: Aleksandra Minkiewicz